– Problem polega na tym, że nawet bardzo łagodne przebycie choroby podstawowej, tego ostrego stanu infekcji SARS-CoV-2, nie niweluje do zera prawdopodobieństwa wystąpienia post-COVID – zaznaczył prof. Fal i dodał, że średnio co trzeci pacjent, który przechodził chorobę będzie miał objawy tego zespołu.
– Najczęściej mówimy o mgle pocovidowej, osłabieniu pamięci, koncentracji, zaburzeniach snu. Wcześniej to był głównie: zespół zmęczeniowy, zmniejszenie wydolności fizycznej, tachykardie, duszność. Rzeczywiście nie tylko w kontekście objawów ostrych wirus się zmienił, ale również tych objawów post-COVID. Coraz bardziej idą one w neurologię – przyznał prof. Fal.
Jednocześnie wskazał, że pojawiają się nierzadko też zaburzenia psychiatryczne.
– Post-COVID może być paradoksalnie długofalowo dużo większym ciosem dla ludzi niż sama ostra część epidemii – stwierdził ekspert.
Michał Sutkowski zaś przyznał, że post-COVID będzie „ogromnym problemem, choć nie tak spektakularnym, jak sama pandemia”.
– Nie będzie takiego „wow”, ale będą się tliły te objawy, a pacjenci będą się „kręcili” od lekarza do lekarza – od neurologa do psychiatry po alergologa, kardiologa i wielu innych specjalistów. Będą to trudne przypadki do diagnostyki i będą wymagały ogromnych nakładów na ochronę zdrowia. Czeka nas era post-COVID. Obym się mylił, ale wydaje się, że to wszystko przed nami – powiedział Sutkowski.
Równocześnie prof. Fal zaznaczył, że w tej chwili eksperci zrzeszeni w ramach inicjatywy „Nauka Przeciw Pandemii” pracują nad kolejną publikacją, która uporządkuje wiedzę na temat post-COVID.
– Będzie to pozycja, która zalgorytmizuje kategoryzację objawów. To znaczy objawy post-COVID postaramy się tak poukładać, żeby było jasne: „jeśli masz takie objawy, zrób to, pójdź do tego lekarza”. To będzie z myślą o lekarzach, ale też pacjentach – przyznała prof. Fal.
Dotychczasowe wyniki ich prac, które posumowały trzy lata pandemii dostępne są na stronie: naukaprzeciwpandemii.pl.
Eksperci zalecają również, by na bieżąco uzupełniać szczepienia. W szczególności powinny o tym pamiętać osoby narażone na ciężki przebieg COVID-19, czyli w wieku 60 lat i starsze, z chorobami przewlekłymi i osłabioną odpornością, ale także personel medyczny.
Nadchodząca jesień to również wyzwanie dla samorządów, zarządzających dużymi firmami, placówkami oświatowymi, medycznymi czy urzędami, choć to my sami – jak podkreślili eksperci – powinniśmy brać zdrowie we własne ręce.
– To my powinniśmy brać odpowiedzialność za swoje zdrowie. To nasza decyzja o szczepieniu jest tą kluczową – wskazał Michał Sutkowski.
Dodał, że istotne jest to, by zarządzający promowali dbałość o zdrowie, zachowali pewne elastyczne podejście do zmieniającej się sytuacji epidemicznej, jak również nie zapominali o upowszechnianiu prostych zasad, które pozwalają na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa w dużych skupiskach ludzkich – dystans, dezynfekcja czy maseczki.