"Tak powstaje kolejna fala zakażeń" - strona 2

03.10.2022
Zbigniew Wojtasiński

Zaznaczył, że nie oznacza to, że szczepienia są nieskuteczne i okazały się porażką w walce z pandemią. Do początku 2022 r. śmiertelność z powodu COVID-19 była wysoka. Sięgała 1-2 proc., teraz jest znacznie mniejsza, nie przekracza jednego przypadku na 1 000, a może nawet – jednego na 10 000. A zaczęliśmy się szczepić dopiero od wariantu Alfa.

„Nie można tej fazy pandemii określić jako endemię, bo kolejne warianty mają zasięg globalny i pandemiczny. Powodują dużą liczbę zachorowań. Jednak odnotowujemy najmniejszą liczbę zgonów od początku pandemii” – podkreślił ekspert. Korawirus wciąż jednak zabija, dzięki szczepieniom przebieg choroby u większej liczby chorych jest jedynie łagodniejszy. SARS-CoV-2 zabija głównie osoby starsze, z chorobami współistniejącymi.

Czy możemy zatem przyjąć, że jedynym kryterium odwołania pandemii jest niższy wskaźnik umieralności? „Wydaje się, że nie, biorąc pod uwagę częstotliwość powikłań pokowidowych oraz występowania long covid” – uważa dr Paweł Grzesiowski.

„Trzeba pamiętać, że pandemia spowodowała ogromną nadumieralność wśród osób starszych. A wiek jest głównym czynnikiem ryzyka zgonu z powodu COVID-19. Starzenie się związane jest z przewlekłym zapalaniem w organizmie, z wieloma chorobami, takimi jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze czy Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc. Choroby cywilizacyjne są często chorobami zapalnymi. Daje to wirusowi jeszcze większą szansę niszczenia zaatakowanego organizmu. Bo niemal każdy narząd może zostać uszkodzony” – ostrzega.

Jego zdaniem kluczowe wydają się odległe powikłania, a zatem kiedy będzie spadać zachorowalność na odlegle powikłania pokowidowe i zespół long covid. Specjalista obawia się jednak, że trudno będzie uzyskać dane z bieżących statystyk, gdyż nie testujemy chorych i nie będziemy w stanie rozpoznać powikłań.

„Tracimy możliwość oceny zachorowalności na powikłania pocovidowe” – uważa. Tymczasem koronawirus ma punkt uchwytu w naczyniach krwionośnych i wielu innych tkankach, co może powodować rozmaite powikłania ujawniające się w odległym czasie.

Przed odległymi powikłaniami chronią szczepionki. Z danych przedstawionych przez specjalistę wynika, że osoby, które otrzymały dwie dawki szczepionki rzadziej niż te niezaszczepione cierpią na long Covid. Rzadziej zgłaszały takie dolegliwości jak zmęczenie, ból głowy, osłabienie kończyn i uporczywe bóle mięśni (odpowiednio o 62 proc., 50 proc., 62 proc. i 66 proc.).

Nic jednak tak dobrze nie zapobiega zakażeniu jak maseczki, szczególnie maski FFP2, bardziej skuteczne niż tzw. maski chirurgiczne. Niemal całkowicie przestaliśmy jednak używać maseczek, nie dezynfekujemy też rąk i coraz rzadziej się szczepimy. „Wygląda na to, że ludzkość pogodziła się już z tym, że część ludzi umrze na COVID-19” – stwierdził dr Paweł Grzesiowski.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!