Kraków – brak miejsc na oddziałach niecovidowych

06.02.2022

Na oddziałach niecovidowych brakuje miejsc, przyjmowane są najpoważniejsze przypadki. Widać ogromny dług zdrowotny – efekt zaniedbań w czasie pandemii – mówią dyrektorzy krakowskich miejskich szpitali specjalistycznych.

W szpitalu im. Stefana Żeromskiego jest blisko 60 łóżek covidowych dla dorosłych – na Oddziale Obserwacyjno-Zakaźnym, ale i na dotychczasowym Oddziale Chorób Wewnętrznych (internistyczny), który w całości został przekształcony w covidowy. Aby utworzyć miejsca intensywnej terapii trzeba było zredukować Oddział Chirurgii Ogólnej o ponad 20 łóżek. W placówce jest też 45 łóżek covidowych dziecięcych – część z tych miejsc powstała kosztem Oddziału Dermatologii.

To pacjenci oddziałów przekształconych na covidowe są w szczególnej sytuacji. Często nie ma dla nich miejsca. Trafiają na II Oddział Chorób Wewnętrznych oraz na inne oddziały, jeśli zwolni się gdzieś miejsce. – Przyjmuje się pacjentów tylko w tym gorszym stanie. Pozostali, jeśli mogą poczekać – to czekają, jeżeli mogą zostać wypisani do domu – to są wypisani, bo jest ograniczona liczba łóżek potrzebnych cały czas – powiedział PAP dyrektor szpitala Żeromskiego Jerzy Friediger.

Najczęściej brakuje miejsca dla pacjenta internistycznego. – Wtedy szukamy dla niego miejsca w innym szpitalu. Jesteśmy w stałym kontakcie z innymi placówkami – podkreślił Friediger. Szpital stara się realizować przyjęcia planowe.

Dyrektor nie ma wątpliwości, że powstał ogromny dług zdrowotny – efekt zaniedbań w czasie pandemii objawiający się znacznym pogorszeniem stanu zdrowia pacjentów. W ocenie dyrektora, każda czasowa zwłoka w leczeniu pogarsza stan chorego, a wiele chorych osób przerwało leczenie w czasie pandemii. – Weźmy choćby przepuklinę. Jeżeli zabieg przesunie się o pół roku, to to już jest inna przepuklina – większa, trudniejsza do zoperowania, grożąca większymi powikłaniami. Jeżeli przesunie się planową operację o pół roku, o rok, to chory musi być w gorszym stanie, choćby nawet dlatego, że jest już o pół roku, o rok starszy. Człowiek starszy nie jest coraz zdrowszy – podkreślił Friediger, który jest chirurgiem i proktologiem.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!