W poniedziałek władze sanitarne we Francji zarejestrowały 93 896 przypadków koronawirusa w ciągu doby. Z powodu COVID-19 zmarło 280 osób. Odsetek testów z wynikiem pozytywnym wzrósł do prawie 20 proc.
Współczynnik reprodukcji wirusa we Francji wynosi 1,61, a wskaźnik zakażeń 2 668,8 na 100 tys. mieszkańców. Lekarze wskazują na rosnącą presję na szpitale, w których średnio 77,2 proc. łóżek jest zajętych.
W szpitalach leczonych jest 22 749 pacjentów z koronawirusem, w tym 3904 na oddziałach intensywnej terapii. Łączna liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 od początku pandemii wzrosła do 125 718.
Odsetek testów na obecnośc koronawirusa z wynikiem pozytywnym wzrósł do 19,9 proc.
W ciągu ostatniej doby wykonano łącznie 529 941 szczepień, z czego 38 129 pierwszą dawką. Dawkę uzupełniającą przyjęło 465 999 osób. Łącznie dawkę uzupełniającą przyjęło 28,8 mln Francuzów.
Przynajmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało we Francji od początku kampanii 53,3 mln osób (tj. 79,1 proc. populacji). W pełni zaszczepionych jest 52,04 mln osób (tj. 77,2 proc. mieszkańców).
Premier Francji Jean Castex po raz drugi w tym tygodniu złagodził pod wpływem protestów rodziców protokół sanitarny w szkołach, likwidując wymóg robienia testów PCR w przypadku wykrycia w klasie zakażenia koronawirusem.
Obecnie wystarczą trzy negatywne testy antygenowe w sytuacji zarejestrowania w klasie koronawirusa, aby uczeń, mający kontakt z zakażonym innym uczniem, mógł wrócić na zajęcia.
To drugie łagodzenie protokołu sanitarnego we francuskich szkołach w tym tygodniu pod wpływem protestów rodziców i związków zawodowych nauczycieli. Likwidacja wymogu robienia testów PCR ma odblokować laboratoria i apteki, przed którymi ustawiały się długie kolejki rodziców uczniów.
– Trzy autotesty będą bezpłatne – zapowiedział premier Castex w stacji France 2. Dodał, że gdy w klasie zostanie stwierdzona infekcja, to „nie poprosimy od razu rodziców, aby przyszli i odebrali dziecko, poczekamy do końca dnia”.
Według ostatnich danych 10 453, tj. około 2 proc. wszystkich klas jest zamkniętych we Francji z powodu pandemii koronawirusa. Na czwartek związki zawodowe nauczycieli zapowiedziały ogólnokrajowy strajk nauczycieli, którzy apelują do rodziców, aby nie posyłali dzieci w tym dniu do szkół.
Najnowsze dane dotyczące epidemii COVID-19 w Belgii pokazują, że gwałtownie rośnie liczba nowych infekcji. Przybywa również hospitalizacji pacjentów z COVID-19, jednak liczba umierających osób na tę chorobę nadal spada. 45 proc. mieszkańców kraju otrzymało już dawkę przypominającą szczepionki.
W ciągu tygodnia od 1 do 7 stycznia każdego dnia średnio 20 264 osoby uzyskiwały pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To o 85 proc. więcej niż średnia z poprzedniego tygodnia. Spośród osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2, 68,4 proc. jest zakażonych wariantem Omikron.
W tym samym okresie każdego dnia testowano średnio 78 800 osób, tj. o 20 proc. więcej niż w poprzednim tygodniu. Spośród przebadanych 26,2 proc. dało wynik pozytywny.
Podstawowy wskaźnik reprodukcji (R0) koronawirusa w Belgii wynosi obecnie 1,08. Oznacza to, że 100 zainfekowanych osób średnio zakaża kolejne 108.
W tygodniu od 4 do 10 stycznia każdego dnia hospitalizowano średnio 182 pacjentów z COVID-19. To o 17 proc. więcej niż w poprzednim tygodniu.
W poniedziałek szpitale poinformowały, że opiekują się 1962 pacjentami z COVID-19, co stanowi wzrost o 5 proc. w porównaniu z niedzielą. Spośród hospitalizowanych 437 osób znajduje się na oddziałach intensywnej terapii, o pięć osób mniej niż w niedzielę.
Również w poniedziałek szpitale zgłosiły 140 przyjęć pacjentów z COVID-19. 101 pacjentów wypisano do domu.
W ciągu tygodnia od 30 grudnia do 5 stycznia w Belgii codziennie umierało średnio 18 osób z COVID-19, czyli o 24 proc. mniej niż w poprzednim tygodniu. Od początku pandemii w Belgii zmarło 28 459 osób z COVID-19.
Według najnowszych danych ponad 8,9 mln osób w Belgii otrzymało już co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi, a ponad 8,8 mln osób jest w pełni zaszczepionych. To 77 proc. całej populacji. Tymczasem 5 154 155 osób otrzymało już dodatkową dawkę szczepionki.
Wskaźnik zakażeń koronawirusem przypadających na 100 tys. mieszkańców w Hiszpanii sięgnął poziomu 3 tys. – oszacowało ministerstwo zdrowia w Madrycie. Jest to najwyższa wartość od początku pandemii COVID-19.
Jak sprecyzował resort zdrowia, w Hiszpanii narasta fala zakażeń wariantem koronawirusa Omikron. Odsetek infekcji tym wariantem niemal we wszystkich regionach kraju stanowi już ponad 90 proc.
Jednym z najbardziej doświadczonych przez Omikron regionem Hiszpanii jest Katalonia, na północnym wschodzie, gdzie podczas ostatniej doby wyraźnie zwiększyła się zarówno liczba zgonów, jak też infekcji. Od poniedziałku z powodu COVID-19 zmarło tam 89 osób, a zakaziło się ponad 43 tys.
