MZ: 15-20 tys. łóżek więcej na piątą falę - strona 2

04.01.2022
Katarzyna Herbut, Rafał Białkowski, Iwona Żurek, Karol Kostrzewa

Andrusiewicz zaznaczył, że stosunkowo duża liczba zgonów na COVID-19 w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Europy, wynika z tego, jakiego społeczeństwa dotyka epidemia.

– Jeżeli dotyka społeczeństwa schorowanego, to społeczeństwo to inaczej reaguje – szybciej trafia do szpitala, jest więcej hospitalizacji, ale niestety też więcej zgonów – zastrzegł.

Dodał, że fakt, że jesteśmy schorowanym społeczeństwem „to nie jest kwestia ostatniego roku czy dwóch lat, trzech lat czy pięciu lat”. – To jest kwestia kilkudziesięciu lat, w których niepodejmowane były inicjatywy z zakresu profilaktyki – takie inicjatywy, jak podjęta w ubiegłym roku profilaktyka 40 plus. To jest wskazanie, że powinniśmy się badać. Liczba niezdiagnozowanych cukrzyc w Polsce, chorób układów krążenia – to wszystko wpływa na to, co się potem dzieje podczas epidemii – ocenił Andrusiewicz.

Zdaniem rzecznika MZ skoro części Polaków nie przekonują do zaszczepienia się dane o liczbie zgonów wśród osób niezaszczepionych, to nie przekona ich „reklama z aktorem czy sportowcem”. – Zgon chyba przemawia bardziej do naszej świadomości niż jakikolwiek sportowiec – ocenił.

Andrusiewicz pytany, czy uczniowie wrócą 10 stycznia do szkół, odpowiedział: „na dziś żadnych zmian nie wprowadzamy”. Zastrzegł jednak, że resort każdego dnia obserwuje dynamikę zakażeń. – A więc jutro sytuacja może się zmienić – przyznał.

Dopytywany, czy możliwe jest, by ministerstwo jeszcze do piątku poinformowało, że istnieje konieczność kontynuowania nauki zdalnej, Andrusiewicz zaznaczył, że „na dziś, szansa na to, że dzieci wrócą do szkoły jest większa, niż na to, że do szkoły nie wrócą”. – Ale wykluczyć rozwiązania, że zostaną w domu, też nie można – dodał.

– W przypadku dzieci mamy taki problem, że wiemy, czym kończy się nauka zdalna w długim okresie czasu (...). Obserwujemy to w szpitalach i poradniach zdrowia, dlatego dla nas obostrzenia w zakresie szkół są ostatnimi, na które chcielibyśmy się zdecydować. Co nie oznacza, że się nie zdecydujemy – zastrzegł.

Andrusiewicz dodał, że powrót dzieci do szkół będzie się wiązał ze zmianami w kwestii m.in. maseczek, dystansu. – Ale na dziś dzieci wrócą do szkoły, z uwagi na fakt, że nie chcemy znowu wzmożenia pacjentów w pediatrycznych szpitalach psychiatrycznych – podkreślił.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!