Covidowe doniesienia z Europy

29.12.2021
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek
Marzena Szulc
Marcin Zatyka

We Francji stwierdzono we wtorek rekordowy dzienny przyrost zakażeń koronawirusem – 179 807 przypadków – poinformowało ministerstwo zdrowia w Paryżu. To największa liczba dobowych infekcji w Europie od początku pandemii.

Więcej zakażeń w ciągu 24 godzin jest zgłaszane tylko w Stanach Zjednoczonych i Indiach. W USA w poniedziałek stwierdzono 505 tys. nowych infekcji.

Poprzedni rekordowy bilans we Francji, wynoszący 104 611 zakażeń, został ogłoszony w sobotę. Siedmiodniowa średnia krocząca nowych przypadków, która niweluje codzienne nieprawidłowości w zgłaszaniu, wzrosła do nowego rekordowego poziomu 87 500.

W niedzielę i poniedziałek ministerstwo zdrowia Francji zgłaszało tylko około 30 000 nowych zakażeń dziennie.

W ostatnich 24 godzinach we Francji zmarło w związku z koronawirusem 290 osób, tym samym liczba ofiar śmiertelnych w tym kraju wzrosła do ponad 123 000.

Według rządowych danych około 77 proc. francuskiej populacji jest obecnie w pełni zaszczepione, co znacznie zmniejsza liczbę hospitalizacji i zgonów.

129 471 zakażeń koronawirusem w ciągu ostatniej doby, to najwięcej od początku pandemii w Wielkiej Brytanii – poinformowano we wtorek w Londynie. Poprzedni najwyższy wskaźnik zanotowano w sobotę 24 grudnia – 122 186 nowych infekcji.

Najnowszy bilans epidemiczny w Wielkiej Brytanii obejmuje Anglię i Walię, bez Szkocji i Irlandii Północnej. Szkocja poinformowała, że ze wstępnych danych wynika, że we wtorek stwierdzono zakażenie u 9 360 osób.

Walia, Irlandia Północna i Szkocja ogłosiły zaostrzenie restrykcji antycovidowych po Świętach Bożego Narodzenia. Rząd premiera Borisa Johnsona, który odpowiada medycznie za obszar Anglii, nie zdecydował się na takie same posunięcia. Oparł się na badaniach, według których ryzyko hospitalizacji jest mniejsze, gdy panuje wariant Omikron koronawirusa w stosunku do przeważającego do niedawna wariantu Delta.

Najnowsze dane wykazują, że liczba hospitalizowanych z powodu COVID-19 w Anglii, najbardziej zaludnionej części Wielkiej Brytanii, wyniosła we wtorek 9 546, przed tygodniem – 6 902 osoby. To jednak o wiele mniej niż w styczniu, gdy dziennie zakażało się ponad 34 tys. ludzi.

Rada Państwa, najwyższy sąd administracyjny w Belgii, zawiesiła we wtorek decyzję o zamknięciu teatrów i sali widowiskowych, ogłoszoną w zeszłym tygodniu przez premiera Alexandra De Croo w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wariantu Omikron koronawirusa.

Władze nie wykazały, „dlaczego sale widowiskowe i teatry należące do sektora kultury miałyby być miejscem szczególnie niebezpiecznym dla zdrowia i życia ludzi, gdyż miałyby sprzyjać rozprzestrzenianiu się koronawirusa do tego stopnia, że konieczne byłoby nakazanie ich zamknięcia” – oświadczyła Rada Państwa.

Rząd zdecydował 22 grudnia o zamknięciu teatrów, sali widowiskowych i kin na co najmniej dwa tygodnie począwszy od 26 grudnia, wywołując wściekłość świata kulturalnego w Belgii. W niedzielę demonstrowało w Brukseli co najmniej 5 tys. osób, domagając się uchylenia tej decyzji.

Decyzja Rady Państwa jest ostateczna i wchodzi w życie natychmiast.

We wtorek federalnemu ministrowi zdrowia Frankowi Vandenbroucke podczas spotkania z przedstawicielami sektora kultury nie udało się uspokoić ich niezadowolenia, gdyż odmówił niezwłocznego cofnięcia nakazu zamknięcia.

„Zamknięcie kin zostaje zniesione” – napisała z kolei na Twitterze Benedicte Linard, minister kultury Federacji Walonia-Bruksela.

Mówiąc o „niespójności”, a nawet „aberracji”, kilku ekspertów ds. zdrowia publicznie potępiło zamknięcie placówek kulturalnych, uznając to za tym bardziej zaskakujące, że w tym samym czasie kawiarnie i restauracje w całym kraju były otwarte do godziny 23.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!