Barometr epidemii (90) - strona 2

26.12.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Największa klęska. Święta w cieniu śmierci. Trzecie miejsce na świecie pod względem liczby zgonów w ciągu tygodnia poprzedzającego święta (i również w ciągu tygodnia poprzedniego) w liczbach bezwzględnych, za USA i Rosją. W przeliczeniu na milion mieszkańców – 84 zgony (w USA – 25, w Rosji – 49). Przy opadaniu czwartej fali zakażeń, które przynajmniej częściowo „zawdzięczamy” niezbyt intensywnemu testowaniu (99. miejsce w świecie, zwłaszcza w dniach okołoświątecznych), Polska wypadła z szerokiej czołówki krajów z największą liczbą zakażeń w rankingu Worldometers.info, ale nadal mieści się w absolutnym topie, jeśli chodzi o liczbę nowych zgonów.

Pytanie, jakie stawiają sobie w tej chwili eksperci i, znajdujący się blisko granic fizycznych i psychicznych możliwości, pracownicy systemu ochrony zdrowia, pracownicy szpitali, jest proste: jak bardzo i kiedy rodzinne święta, czas wzmożonych kontaktów towarzyskich, i zabawa sylwestrowa odbiją się na statystykach pandemii. Na zakażeniach, hospitalizacjach, zajętości miejsc na oddziałach intensywnej terapii. Nadzieje, że fala nadal będzie spokojnie opadać, są niewielkie.

Największe wyzwanie. Powstrzymanie Omikrona. W ciągu jednej doby rozeszły się wejściówki na „Sylwestra Marzeń” TVP (Górna Równia Krupowa, Zakopane) dla niezaszczepionych – informowały jeszcze przed Wigilią media. Biletów (darmowych), które TVP dystrybuowała przez stronę internetową i reklamowała jako „dla niezaszczepionych” było 9 tysięcy. Pozostałe nieco ponad 20 tysięcy oznaczone jako „dla zaszczepionych” wymaga posiadania certyfikatu i dobrowolnego jego okazania przy wejściu do sektorów (kto nie okaże, nie zostanie wpuszczony). I tu creme de la creme – niezaszczepieni będą się bawić w odrębnych sektorach (słusznie) i TVP informuje, że powinni wykonać przed imprezą test, ale w regulaminie nie ma ani słowa, że bez negatywnego wyniku nie zostaną wpuszczeni.

W czasie, gdy praktycznie cała półkula północna przelicza siły na starcie z Omikronem (mając nadzieję, że okaże się łagodniejszy od Delty, ale licząc się równocześnie z konsekwencjami większej zakaźności), zmienia obostrzenia w kierunku większych restrykcji, odwołuje publiczne świętowanie końca 2021 roku, ogranicza liczebność spotkań prywatnych, kasuje część ulg dla zaszczepionych lub dokłada również dla nich wymóg testów, Polska płynie pod prąd, podąża własną ścieżką. Fakt, że prowadzi ona nad osypującym się urwiskiem i brawura rządzących, ale też dużej części społeczeństwa, która pochłonęła już rekordowo wiele ofiar, zdają się nie robić na nikim wrażenia.

Największy znak zapytania. Czy możliwe jest, by prezes publicznej telewizji złamał przepisy sanitarne, zignorował pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2, by polecieć za granicę i wziąć udział w publicznej imprezie? Na pewno nie. Bo gdyby jednak tak było, mielibyśmy stuprocentową pewność, że Polska jest państwem jedynie teoretycznym. Nawet nie słabym. Teoretycznym. Takim, jakim już raz w historii byliśmy, pod koniec XVIII wieku.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!