Ponad 990 pacjentów zakażonych koronawirusem przebywa w piątek w dolnośląskich szpitalach, z czego 72 wymaga wsparcia respiratorowego – wynika z danych Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W dolnośląskich szpitalach dla chorych na COVID-19 przygotowano 1441 łóżek. Z tego w piątek 992 są zajęte. Ze 108 respiratorów w użyciu są 72 – podał Dolnośląski Urząd Wojewódzki.
W największym szpitalu zakaźnym w regionie – w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu – przebywa w środę 106 pacjentów zakażonych koronawirusem, z czego 22 wymaga wspomagania respiratorowego.
W Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu jest 53 pacjentów, a w Szpitalu Specjalistycznym w Wałbrzychu łącznie leczonych jest 101 osób z COVID-19. W szpitalu w Legnicy – 93, a w Jeleniej Górze – 37.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu i prowadzonym przez tę placówkę szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej we Wrocławiu przebywa łącznie 67 pacjentów zakażonych, w tym 23 dzieci.
Z danych resortu zdrowia wynika, że ostatniej doby na Dolnym Śląsku zdiagnozowano 1727 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 16 osób.
W szpitalach w woj. kujawsko-pomorskim zajętych jest 712 z 977 łóżek covidowych i 61 z 85 respiratorów. Liczba hospitalizacji jest niższa niż rok temu o ok. 500, a zajętych respiratorów jest dwukrotnie mniej.
Rok temu 19 listopada w szpitalach w regionie hospitalizowanych było ponad 1186 pacjentów z COVID-19. Podłączonych do respiratora było 121 z nich.
W woj. kujawsko-pomorskim mniej jest też nowych zakażeń, ale w tym przypadku różnica jest nieznaczna. W piątek MZ poinformowało o kolejnych 1282 zakażeniach w tym regionie. Rok temu było ich 1431.
W woj. kujawsko-pomorskim liderem szczepień jest Radziejów – 64,5 proc. osób, drugie miejsce zajmuje podbydgoska gmina Osielsko – 60,0 proc. Kolejne zajmują: Ciechocinek – 59,4 proc., Bydgoszcz – 59,0 proc. i Toruń – 58,9 proc. osób.
W woj. lubuskim potwierdzono w sobotę 608 nowych zakażeń koronawirusem, jedna osoba zmarła. Przed rokiem było to odpowiednio – 651 zakażonych i 32 zmarłych – poinformował PAP dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński.
W regionie dla pacjentów z COVID-19 jest przygotowanych 571 łóżek. Według stanu z soboty 331 z nich było zajętych. Na 60 stanowisk z respiratorami 28 było zajętych. Przed rokiem w tym samym czasie pacjenci zajmowali 618 łóżek covidowych.
Obecnie zajętych jest blisko 80 proc. łóżek dla pacjentów covidowych na II poziomie zabezpieczenia. Przygotowana jest odpowiednia liczba miejsc, które będą włączane zależnie od rozwoju sytuacji. Służby wojewody są w ciągłym kontakcie z lubuskimi szpitalami i w sposób dynamiczny wdrażane są kolejne elementy strategii - zapewnił Zieleński
Szpital Tymczasowy w Zielonej Górze dysponuje teraz 142 łóżkami, w tym 30 respiratorowymi. W tej lecznicy przebywa 107 pacjentów, w tym 10 wymagających intensywnej opieki i pięć osób na oddziale pediatrycznym.
Zgodnie z decyzjami wojewody do opieki nad pacjentami ze stwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 zostały wyznaczone szpitale w Gorzowie, Zielonej Górze, Torzymiu, Sulechowie, Drezdenku i filia Szpitala Wojskowego w Żaganiu, a także 105 Kresowy Szpital Wojskowy w Żarach.
Według danych resortu zdrowia w woj. lubuskim w pełni zaszczepionych jest 487 759 osób, czyli ok. 54,87 proc. populacji regionu. Największy odsetek zaszczepionych w regionie jest w Zielonej Górze - 58,5 proc., a najmniejszy w gminie Kolsko (powiat nowosolski) - 42 proc. W województwie szczepienia przeciw COVID-19 są prowadzone w 266 punktach.IV fala COVID-19 coraz bardziej dotyka dzieci.
Każdej doby w szpitalach w woj. łódzkim przybywa od 40 nawet do 60 pacjentów z COVID-19 – powiedział w piątek wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Jak przyznał, sytuacja epidemiczna w regionie pogarsza się z każdym dniem, ale liczba hospitalizacji jest niższa niż przed rokiem.
W piątek w Łódzkiem liczba nowych zakażeń w woj. łódzkim ponownie przekroczyła tysiąc przypadków. Było ich dokładnie 1399. To mniej więcej tyle samo, ile w analogicznym okresie w ubiegłym roku, czyli w trzeciej fali epidemii.
– Sytuacja w woj. łódzkim pod kątem epidemiologicznym pogarsza się z każdym dniem. Dzienna liczba nowych zakażeń ustabilizowała się na poziomie między 1000 a 1500 przypadków i to jest niepokojące, ale jeszcze bardziej niepokojące są liczby hospitalizacji chorych na COVID-19 w szpitalach – zaznaczył Bocheński.
Poinformował, że w placówkach medycznych każdej doby przybywa od 30-40 nawet do 60 nowych pacjentów.
– 60 pacjentów trafiło do szpitali ostatniej doby. To bardzo dużo, bo już 40 hospitalizacji to w zasadzie cały jeden oddział szpitalny. W związku z tym cały czas wydawane są decyzje o tworzeniu nowych miejsc covidowych, ale jednocześnie staramy się za wszelką cenę uchronić oddziały niecovidowe, w szczególności: internistyczne, onkologiczne, neurologiczne – tłumaczył.
Wojewoda zapewnił, że sytuacja w placówkach medycznych w Łódzkiem jest stale monitorowana i pod kontrolą. Obecnie w szpitalach jest w sumie blisko 2000 łóżek covidowych, z których ponad 400 jest wolnych. To – jak wyjaśnił – 20-procentowy bufor i „to jest liczba, która w tym momencie jest wystarczająca”. Zapowiedział jednak przekształcanie kolejnych łóżek dla chorych na COVID-19 w przyszłym tygodniu.
W opinii Bocheńskiego i jego medycznych doradców, na obecnym etapie epidemii, nie ma jeszcze potrzeby ponownego otwarcia szpitala tymczasowego w hali Expo w Łodzi. Dodał, że do jego uruchomienia od ewentualnej decyzji potrzeba kilku dni.
Jak wskazał wojewoda, mimo wysokiej dziennej liczby zachorowań, obecnie w szpitalach w regionie przebywa mniej pacjentów niż w szczycie trzeciej fali.
– Wówczas w najtrudniejszym momencie mieliśmy ok. 3000 osób w szpitalach. W tym momencie jesteśmy na poziomie mniej więcej 1300 hospitalizacji. Poza szpitalem im. Biegańskiego żadnej placówki nie przekształciliśmy w stu procentach na cele covidowe. Pod tym względem sytuacja w porównaniu z trzecią falą jest lepsza, niemniej ona się cały czas pogarsza i wymaga od nas tego, żebyśmy się dalej szczepili. Choćby dlatego, że bardzo dużo pacjentów w szpitalu to osoby niezaszczepione – podkreślił.
W woj. łódzkim w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 jest ponad 1,18 mln osób, czyli ok. 64 proc. osób objętych programem. Z kolei spośród całej populacji Łódzkiego to 55 proc.
– Nie jest to wystarczający poziom, bo minimalna granica odporności zbiorowej ustalona przez Radę Medyczną przy premierze została wskazana na 60 proc. zaszczepionych – zaznaczył Bocheński.
Wadowicki szpital powiatowy do odwołania wstrzymał planowe przyjęcia na dwa oddziały chorób wewnętrznych i na geriatrię – podała placówka. Ma to związek z sytuacją epidemiczną i przekształceniem oddziałów internistycznych w covidowe.
Dyrekcja szpitala poinformowała, że „ostre przypadki internistyczne zabezpiecza oddział geriatrii”.
Według danych resortu zdrowia minionej doby w powiecie wadowickim potwierdzono zakażenie koronawirusem u 43 osób. Na kwarantannie przebywa 1069.
Szpital powiatowy w Wadowicach jest jedną z największych placówek w zachodniej części Małopolski. Prowadzi 10 oddziałów, w tym SOR, a także 24 poradnie.
W województwie opolskim na 417 miejsc w szpitalach dla chorych z COVID-19 zajęte są obecnie 243 miejsca – poinformował na swojej stronie opolski urząd wojewódzki.
Według danych zamieszczonych na stronie opolskiego urzędu wojewódzkiego w regionie obecnie dla chorych zakażonych koronawirusem przygotowano 417 miejsc w szpitalach, z czego 243 łóżka są zajęte. Na 51 respiratorów używane jest 36 urządzeń. Rok temu na 1085 szpitalnych łózek dla chorych zakażonych koronawirusem w regionie zajęte było 646 łóżek.
W województwie opolskim odnotowano 626 nowych przypadków zakażenia oraz 13 zgonów osób zakażonych. Rok temu było to 861 przypadków zakażenia oraz 18 zgonów.
W podkarpackich szpitalach w piątek przebywało 1188 pacjentów chorych na COVID-19. W placówkach medycznych wolnych pozostaje 375 łóżek dla pacjentów covidowych – powiedział rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk.
Rzecznik dodał, że wśród chorych jest 19 dzieci. – W regionie na 155 stanowisk wyposażonych w respirator 122 są zajęte. Nie ma już wolnych łóżek w szpitalu tymczasowym w Rzeszowie – podkreślił Mielniczuk.
Rzecznik zaznaczył, że wojewoda na bieżąco podejmuje decyzje o zwiększeniu w regionie bazy łóżek covidowych.
Rok temu na Podkarpaciu w szpitalach przebywało 1339 chorujących na COVID-19, z których 137 było leczonych przy pomocy respiratora. Baza łóżek wynosiła wówczas 2234.
Resort zdrowia podał w piątek, że w regionie przybyło 996 nowych przypadków zarażenie koronawirusem. 39 osób zmarło. Rok temu w województwie zanotowano 777 nowych przypadków zachorowań na COVID-19.
W Podlaskiem stabilizuje się liczba zakażeń koronawirusem i liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalach. Poziom hospitalizacji jest wysoki, ale bez gwałtownych wzrostów – ocenił w piątek Podlaski Urząd Wojewódzki.
Ministerstwo zdrowia poinformowało w piątek o kolejnych 814 przypadkach zakażenia SARS-CoV-2 w regionie. To czwarty od końca wśród regionów wynik w kraju. Urząd wojewódzki przypomniał, że przed rokiem było to 517 przypadków – najmniej ze wszystkich województw.
Poprzedni tydzień był rekordowy w 2021 r., jeżeli chodzi o łączną liczbę zakażeń w Podlaskiem – 5674. W trwającym tygodniu były 3743 przypadki – wynika z danych urzędu wojewódzkiego.
Obecnie szpitale w regionie zapewniają 1655 łóżek covidowych.
Raport z sytuacji epidemicznej wojewoda przekazał w piątek podczas wideokonferencji wojewodów z udziałem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera i wiceministra zdrowia Waldemara Kraski.
– Mówił o tym, że w Podlaskiem następuje stabilizacja liczby zakażeń koronawirusem, ale na wysokim poziomie – nie ma jednak gwałtownych wzrostów. Ostatnie dni to także stabilizacja na wysokim poziomie liczby pacjentów w szpitalach – podczas czwartej fali najwięcej było ich 15 listopada – 1250. Dziś odnotowaliśmy kolejny, choć nieduży, spadek – w podlaskich szpitalach na COVID-19 leczonych jest 1178 osób. Wojewoda poinformował, że zachowany jest bufor bezpieczeństwa – w dalszym ciągu są wolne miejsca, ale sytuacja w szpitalach na pewno jest trudna – poinformowało biuro prasowe wojewody podlaskiego.
Według najnowszej (z czwartku) decyzji wojewody w sprawie łóżek covidowych 8 kolejnych miejsc dla pacjentów z COVID-19 ma utworzyć szpital wojewódzki w Białymstoku. Po zmianie placówka ma mieć łącznie 142 miejsca, w tym 10 na intensywnej terapii.
