Przez ostatnie dwa dni mamy do czynienia ze swoistą eksplozją pandemii – stwierdził Adam Niedzielski. Minister zdrowia przypomniał, że we wtorek w ujęciu tygodniowym zanotowaliśmy wzrost nowych przypadków o 80 proc., a w środę – już o 100 proc. Rada Medyczna zbiera się w środę, by zarekomendować rządowi strategię na najbliższe dni i tygodnie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski. Fot. MZ
Niedzielski skomentował najnowsze dane, mówiące o ponad 5,5 tys. nowych przypadków zakażenia, z których ponad 1,2 tys. przypada na województwo lubelskie, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza – gdyby zastosować ubiegłoroczne kryteria wprowadzania żółtych i czerwonych stref, większość powiatów w regionie powinna znaleźć się już w strefie czerwonej.
– Jeśli takie wzrosty się utrzymają, nasze prognozy na tą jesień zostaną zaburzone. Możemy wyjść powyżej poziomu zakażeń, który zakładaliśmy – mówił szef resortu zdrowia. – To oznacza, że sytuacja robi się bardzo poważna. Musimy zareagować już teraz – przyznał. Jeszcze kilka dni temu Niedzielski i jego współpracownicy szacowali, że poziom 5 tys. zakażeń dziennie Polska osiągnie na przełomie października i listopada.
Minister poinformował, że w środę po południu zbierze się Rada Medyczna – eksperci mają przedstawić rekomendacje dotyczące działań rządu w najbliższych dniach. Nie wiadomo jednak, czy te rekomendacje – i ewentualnie w jakim zakresie – zostaną wdrożone w życie. Eksperci z Rady Medycznej od miesięcy sygnalizują, że ich opinie są, przy podejmowaniu decyzji, ignorowane. Członkowie Rady Medycznej chcieli na przykład zalecić rządowi wprowadzenie w Polsce rozwiązań, po jakie sięgnęła Francja, Włochy czy – dosłownie w ostatnich godzinach – Bułgaria, czyli zastosowania certyfikatu covidowego na użytek wewnętrzny. Jednak politycy stoją na stanowisku, że w Polsce takie rozwiązanie się nie przyjmie. Rząd do tej pory nie podjął też decyzji ani o obowiązkowych szczepieniach w niektórych zawodach (ochrona zdrowia, częściowo być może edukacja), ani o tym, by pracodawcy mogli weryfikować status zaszczepienia pracowników.