EURACTIV.pl: Tajwan opierał się pandemii, ale teraz zakażeń gwałtownie przybywa

21.05.2021
Anna Wolska
EURACTIV.pl

Władze Tajwanu poinformowały, że stwierdzono minionej doby 240 przypadków infekcji SARS-CoV-2. Do tej pory wyspa była przykładem bardzo skutecznej walki z COVID-19 i błyskawicznego stłumienia epidemii. Zaniedbano jednak kwestię szczepień przeciw COVID-19 – czytamy na EURACTIV.pl.


Fot. 137596559@N07 / Flickr, domena publiczna

Liczący 24 mln mieszkańców Tajwan od początku zdecydowanie walczył z SARS-CoV-2. Niezależna od kontynentalnych Chin wyspa boleśnie odczuła epidemię poprzedniego koronawirusa SARS-CoV-1 z lat 2002-2003 i tamtejsze służby epidemiologiczne odrobiły lekcję.

Stworzono sprawnie działający system monitorowania ognisk zakażeń, szkolono personel medyczny oraz mieszkańców, a także zrobiono zapasy maseczek, strojów ochronnych, rękawiczek czy płynów do dezynfekcji.

Tajwan reagował jako pierwszy na świecie

Tajwan jako jeden z nielicznych krajów na świecie był więc na ewentualny wybuch nowej epidemii dobrze przygotowany. Ponadto władze wyspy zareagowały bardzo szybko już na pierwsze informacje o tajemniczych przypadkach poważnego zapalenia płuc w Chinach.

Kiedy tylko w grudniu 2019 r. zaczęły z miasta Wuhan w chińskiej prowincji Hubei napływać niepokojące wieści, na lotniskach i w portach na Tajwanie zaczęto mierzyć przybywającym z Chin ludziom temperaturę, a jeśli ktoś był wyraźnie chory – odsyłać go na kwarantannę.

Ponadto zakazano eksportu sprzętu medycznego, a produkcję maseczek czy kombinezonów natychmiast zwiększono. Maseczek wytwarzano w szczytowym momencie nawet 20 mln dziennie.

Do Wuhan wysłana została także w połowie stycznia 2020 r. tajwańska misja medyczna, aby zbadać sytuację. Wszystko to działo się jeszcze zanim Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oficjalnie potwierdziła istnienie nowego wirusa, a potem ogłosiła pandemiczny alert. Gdy już to nastąpiło – Tajwan był zwarty i gotowy.

Dzięki temu pierwszą falę epidemii udało się na Tajwanie zdusić już w marcu 2020 r., a dzienna liczba nowych zakażeń nie przekraczała 20. Zgonów praktycznie nie było. Do końca 2020 r. zmarło z powodu koronawirusa zaledwie 7 osób.

Nowoczesne technologie w walce z epidemią

Na wyspie stosowano nie tylko tradycyjne metody walki z nowym koronawirusem, ale także zaprzęgnięto do niej technologię big data. Zadbała o to minister cyfryzacji Audrey Tang, która wcześniej była cenioną specjalistką IT.

Algorytmy pozwalały stale monitorować, w której aptece są dostępne maseczki czy płyny do dezynfekcji albo śledzić, gdzie gromadzi się więcej ludzi i wprowadzać punktowe obostrzenia. Z kwarantann korzystano bardzo szeroko. W szczytowym momencie przebywało na niej 250 tys. osób, czyli więcej niż co setny Tajwańczyk.

Połączono to także ze zmianami w przepisach. Każda osoba na kwarantannie (bez względu na to czy pracowała zdalnie czy nie) mogła liczyć na specjalny zasiłek, ale za złamanie warunków izolacji groziły poważne kary finansowe. Tajwańskie społeczeństwo okazało się jednak w czasie pandemii wyjątkowo zdyscyplinowane.

To wszystko sprawiło, że w ubiegłym roku udało się nawet – od kwietnia do grudnia – utrzymać 253 dni bez rodzimego zakażenia koronawirusem, a stwierdzano jedynie pojedyncze tzw. zawleczone przypadki u osób przybywających na wyspę i od razu kierowanych na kwarantannę.

Drobne błędy dotąd udawało się naprawić

Dzięki temu udało się uniknąć kolejnych fal zakażeń. I to pomimo kilku drobnych błędów, jak choćby skrócenia czasu kwarantanny dla załóg lotniczych, co doprowadziło w grudniu ubiegłego roku do powstania małego ogniska zakażeń, które spowodował nieświadomy niczego, bo zakażony bezobjawowo, nowozelandzki pilot.

Ale nawet w tego typu sytuacjach służby epidemiologiczne działały sprawnie, a społeczeństwo zachowywało się odpowiedzialnie. To sprawiło, że do początku maja bieżącego roku łączna liczba zakażeń ledwo przekraczała 1,1 tys., a liczba zgonów wynosiła zaledwie 12.

Większość Tajwańczyków zakażała się zresztą za granicą i tylko przybywała chora do kraju. Gdy więc świat walczył z kolejnymi falami pandemii, budował tymczasowe szpitale i grzebał zmarłych, Tajwańczycy – choć wciąż czujni – cieszyli się w miarę normalnym i spokojnym życiem, dzięki zbudowanemu zawczasu systemowi ochrony epidemicznej.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!