MZ: trzecia fala chyba odpływa - strona 2

15.04.2021
MSol
Kurier MP

Adam Niedzielski postawił też dość kontrowersyjną – w świetle światowych statystyk – tezę, że między drugą a trzecią falą poprawiono wydolność testowania. – W listopadzie 2020 r. w maksymalnym punkcie wykonywanych było ok. 80 tysięcy badań dziennie. W tej chwili, w apogeum tych badań, wykonaliśmy jednego dnia ponad 112 tys. testów, więc realnie udało nam się o powyżej 40 proc. poprawić wydolność testowania – powiedział minister. – To też ma ogromne znaczenie dla opanowywania ognisk zachorowań. W listopadzie, o którym wspominałem, że to był krytyczny moment drugiej fali, mieliśmy ponad 1,5 mln testów wykonanych, a w marcu, który był krytyczny dla trzeciej fali – myślę, że można porównywać te dwa miesiące – mieliśmy ponad 2,3 mln testów.

Problem polega na tym, że zwiększenie liczby testów jest ciągle niewspółmierne do potrzeb, a Polska strategia testowania odstaje od poziomu większości krajów UE i innych państw wysokorozwiniętych. Nadal zajmujemy 86. miejsce w świecie pod względem liczby testów w przeliczeniu na milion mieszkańców, przedostatnie w UE.

– W krytycznym momencie drugiej fali mieliśmy przeznaczonych na to około 40 tys. łóżek. Teraz – m.in. dzięki szpitalom tymczasowym – to blisko 46 tys. łóżek i cały czas udaje nam się utrzymać bufory. Na dzisiaj mamy zdefiniowany bufor bezpieczeństwa, który wynosi w skali całego kraju blisko 12 tys. łóżek, w tym jest mniej więcej tysiąc wolnych łóżek respiratorowych oraz 10 tys. łóżek, które mają zapewnione dostęp do tlenu – podawał.

O powadze sytuacji i skali trzeciej fali, według ministra zdrowia, świadczy też to, że wiosną 2021 roku najbardziej dotknięte COVID-19 regiony przestały radzić sobie samodzielnie. – Były regiony, które nie radziły sobie już samodzielnie z zachorowaniami, które wymagały pomocy swoich sąsiadów, którzy zresztą chętnie tej pomocy udzielali. Tutaj trzeba przede wszystkim pokazać przykład Śląska, który został wsparty z jednej strony przez województwo opolskie, ale z drugiej strony przez szpital w Radomsku (Łódzkie - przyp. red.), który przyjął bardzo wielu pacjentów ze Śląska – mówił Niedzielski, dodając, że łóżka szpitale dla Śląskiego zabezpieczało również Małopolskie. Drugim regionem, który nie poradził sobie samodzielnie było województwo podkarpackie. Pomóc musiały szpitale z południowych powiatów województwa lubelskiego. – To wyjście poza regiony, ta solidarność walki z pandemią, taka międzyregionalna, to pomaganie swoim sąsiadom – mam nadzieję, że jest takim znakiem, takim bardzo wyraźnym akcentem, że przez tę pandemię możemy przejść tylko razem – podsumował minister.

Podczas debaty posłowie PiS przede wszystkim dziękowali rządowi za zabezpieczenie pieniędzy na walkę z COVID-19, budowę szpitali tymczasowych i sprawnie realizowany program szczepień. Opozycja przypominała, że Polska plasuje się zatrważająco wysoko w światowych statystykach śmiertelności z powodu COVID-19 (w tej chwili już 20. miejsce w świecie pod względem liczby zgonów covidowych w przeliczeniu na milion mieszkańców, od wielu tygodni miejsce w światowej czołówce pod względem liczby nowych zgonów). Pytali też o szanse otwarcia opieki zdrowotnej dla pacjentów niecovidowych.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!