Opozycja krytykuje rząd; PiS: nie było wyjścia

18.03.2021
Aleksandra Rebelińska, Mieczysław Rudy, Edyta Roś, Grzegorz Bruszewski

Posłowie: KO, PSL i Konfederacji oceniają, że działania rządu ws. pandemii są chaotyczne i pozbawione strategii. Politycy PiS uważają, że obostrzenia wydają się jedynym wyjściem, a ich rozszerzenie jest zasadne. Według Lewicy, rząd powinien pomyśleć o zamknięciu kościołów.

Od najbliższej soboty 20 marca do 9 kwietnia w całej Polsce będą obowiązywać rozszerzone zasady bezpieczeństwa. Zamknięte będą hotele, instytucje kultury, obiekty sportowe; ograniczona będzie działalność galerii handlowych; dzieci z najmłodszych klas wrócą do zdalnej nauki.

Wiceszef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) ocenił, że rozszerzenie obostrzeń, to "na dzisiaj" działanie wystarczające. "Z bólem, ale przyjmuję, że wprowadzone ograniczenia są zasadne i te decyzje musiały być podjęte. Najbardziej boli to, co związane z dziećmi w szkołach, ale sądzę, że nie było wyjścia" - mówił Piecha.

Ocenił, że rząd "nie najgorzej" radzi sobie z pandemią. "Dla mnie podstawową rzeczą jest zapewnienie funkcjonowania państwa - i ono funkcjonuje. A z drugiej strony jest kwestia ochrony tych zasobów służby zdrowia, które mamy - myśmy z wyprzedzeniem przygotowali szpitale tymczasowe, one w tej chwili są jak znalazł" - powiedział poseł PiS. Zaznaczył przy tym, że trzecia fala pandemii "przekracza nasze wyobrażenia".

W ocenie wiceprzewodniczącego klubu Lewicy Tomasza Treli, w obecnej sytuacji pandemicznej obostrzenia wydają się jedynym wyjściem. "Wydaje się, że obostrzenia trzeba wprowadzać, ale też trzeba wprowadzać je równomiernie dla wszystkich" - podkreślił.

"Jeżeli mówimy o zamykaniu galerii handlowych, mówimy o zamykaniu pływalni, zamykaniu hoteli, to powinniśmy też pomyśleć o zamknięciu kościołów. Nie może być tak, że kościoły są czynne, bo tam koronawirusa nie ma, ale wyjdzie się 100 metrów za kościół i tam koronawirus w sklepie już jest, więc nie powinno być tutaj traktowania nikogo z przymrużonym okiem, tylko powinniśmy do tego podejść poważnie" - dodał.

"Pamiętać też należy, że wprowadzając obostrzenia trzeba jednocześnie pomagać wszystkim, których te obostrzenia dotyczą, więc jeżeli zamykamy poszczególne gałęzie gospodarki, to automatycznie te gałęzie gospodarki powinny mieć wsparcie ze strony rządu. Tym bardziej, że trzecia fala, myśmy o tym wielokrotnie mówili, to nie będzie fala, która będzie trwała tydzień, tylko to będzie się rozwijać i rząd powinien być na to przygotowany" - powiedział Trela.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!