Balearska służba zdrowia przekazała też, że na Ibizie potwierdzono w środę pierwsze przypadki zakażeń kalifornijskim wariantem SARS-CoV-2.
Jak podał w środę portal 20 Minutos, z przeprowadzonego w pierwszej połowie marca studium Ośrodka Badań Socjologicznych (CIS) w Madrycie wynika, że na problemy ze snem narzeka już prawie 42 proc. Hiszpanów.
Innym symptomem niekorzystnych zmian zachodzących w psychice mieszkańców Hiszpanii podczas pandemii jest większa skłonność do płaczu. Przyznaje się do tego już 35,1 proc. ankietowanych osób.
Z kolei 23,4 proc. obywateli Hiszpanii deklaruje, że wraz z pojawieniem się pandemii zdało sobie sprawę, że “boi się śmierci”.
CIS wskazuje, że niepokoje dotyczące zgonu w związku z koronawirusem występowały też w formie obaw o możliwość śmierci któregoś z członków rodziny ankietowanych. Lęki tego typu miało w czasie pandemii blisko 69 proc. Hiszpanów.
W ocenie psychologów wpływ na zaburzenia psychiki Hiszpanów miała nie tylko wysoka liczba zgonów i infekcji, odpowiednio 72,5 tys. i ponad 3,2 mln, ale też liczne restrykcje przeciwepidemiczne nakazujące im pozostawanie w domach.
W środę rano kolejne, tym razem pięciodniowe, obostrzenia wprowadzono w związku z tzw. długim weekendem św. Józefa. Do niedzieli w całym kraju obowiązywać będzie zakaz opuszczania swoich regionów oraz przyjmowania w domach osób spoza najbliższej rodziny.
Już ponad 25 mln osób w Wielkiej Brytanii otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19, co oznacza, że zaszczepiona została prawie połowa dorosłej populacji kraju - poinformował w środę brytyjski rząd. Do wtorku włącznie pierwszą dawkę szczepionki dostało 25 273 226 osób, a drugą - 1 759 445.
"Ten najnowszy kamień milowy jest niesamowitym osiągnięciem i daje 25 milionów powodów, aby z ufnością patrzeć w przyszłość, gdy będziemy się ostrożnie otwierać. Jeszcze raz dziękuję wspaniałej NHS (publicznej służbie zdrowia - PAP), naukowcom, siłom zbrojnym, wolontariuszom i wszystkim tym, którzy pomogli nam w uruchomieniu systemu" - oświadczył brytyjski premier Boris Johnson.
Minister zdrowia Matt Hancock potwierdził, że szczepienia idą szybciej niż zakładany harmonogram, zgodnie z którym do 15 kwietnia zaszczepionych ma być wszystkich dziewięć grup priorytetowych, czyli 32 mln osób. "To niezwykły wyczyn, który nastąpił dokładnie 100 dni po tym, jak Margaret Keenan otrzymała pierwszy na świecie autoryzowany zastrzyk (przeciw COVID-19). To była narodowa misja, jedno z największych wyzwań logistycznych od czasów wojny i chciałbym podziękować wszystkim, którzy w tym odegrali swoją rolę" - powiedział.
Wcześniej w środę ogłoszono, że osoby między 50. a 54. rokiem życia - które są ostatnią grupą priorytetową - mogą już zgłaszać się do szczepień w Anglii przez stronę internetową NHS. W Irlandii Północnej i Szkocji szczepienia osób z tej grupy wiekowej już się zaczęły.
Według danych strony internetowej Our World In Data, która śledzi postępy w szczepieniach, wynika, że w Wielkiej Brytanii liczba podanych dawek na 100 osób wynosi 39,04, podczas gdy w USA - 33,11, a w Unii Europejskiej - 11,81.
Brytyjski rząd podał także, że w ciągu ostatniej doby wykryto 5758 nowych zakażeń i zarejestrowano 141 zgonów z powodu COVID-19. W obu przypadkach jest to nieznacznie wyższa liczba niż średnia z ostatnich siedmiu dni. Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 4,27 mln zakażeń, które stały się przyczyną 125 831 zgonów.
We Włoszech zanotowano najwyższą od początku pandemii liczbę chorych na COVID-19, przyjętych w ciągu doby na szpitalne oddziały intensywnej opieki medycznej; pod respiratory podłączono 324 osoby - podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Pogarsza się też sytuacja na zwyczajnych oddziałach COVIDowych - przebywa tam ponad 26,5 tys. chorych. W ciągu doby przybyło ich 419.
Najnowsze dane resortu zdrowia to 431 zmarłych i 23059 nowych zakażeń. Liczba wykonanych w ciągu jednego dnia testów przekroczyła 369 tys. Bilans zmarłych na COVID-19 wzrósł do 103 432. Koronawirusa wykryto dotychczas u 3,2 mln osób, z których za wyleczone uznano około 2,6 mln. Obecnie zakażonych jest 539 tys.
Liczba osób zaszczepionych we Włoszech wzrosła do 7 mln, z których dwie dawki otrzymało ponad 2,1 mln. To 3,5 proc. populacji. Zapowiedziano, że by przyspieszyć kampanię, szczepienia będą prowadzone w aptekach, a także do późnych godzin wieczornych i w weekendy.
W czwartek obchodzony będzie w kraju Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Pandemii. Na wszystkich budynkach publicznych flagi zostaną opuszczone do połowy masztu.
Sardynia - jedyny region Włoch oznaczony białym kolorem na mapie epidemicznej jako bezpieczny - zaostrza przepisy dotyczące wjazdu, zamykając się też przed właścicielami domów na wyspie. Wjadą tylko ci, którzy uzasadnią to przyczynami zawodowymi i zdrowotnymi. Władze białej Sardynii włączają czerwone światło - tak podsumowano rozporządzenie, jakie podpisał tamtejszy gubernator Christian Solinas.
Dokument znacznie ogranicza możliwość wjazdu właścicielom domów, którzy nie są tam rezydentami. Prawo wjazdu mają oni tylko w przypadku uzasadnionych powodów, a dodatkowo muszą przedstawić świadectwo szczepienia przeciwko COVID-19 lub negatywny wynik testu. Wszelki ruch turystyczny jest zabroniony w związku z zakazem podróży między regionami.
Kolejnym wymogiem jest obowiązek rejestracji osób przybywających na wyspę wraz z przedstawieniem dokumentacji potwierdzającej powód przyjazdu. Rozporządzenie to weszło w życie w czwartek i będzie obowiązywać do 6 kwietnia. Wcześniej podobne przepisy ograniczające prawo wjazdu wprowadziły małe górskie regiony: Dolina Aosty i Górna Adyga.
