Większość szpitali jeszcze nie ogranicza zabiegów - strona 2

11.03.2021
Magdalena Gronek

W największym szpitalu na Pomorzu – Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku od kilku miesięcy w niektórych specjalnościach zawieszono lub ograniczono przyjmowanie chorych. – Dalsze restrykcje nie są możliwe ze względu na bezpieczeństwo naszych pacjentów. Oczywiście cały czas monitorujemy sytuację i będziemy reagować na potrzeby – powiedział dyrektor naczelny UCK Jakub Kraszewski.

Ograniczeń nie chce na razie wprowadzać spółka samorządu pomorskiego Copernicus Podmiot Leczniczy, która zarządza m.in. Szpitalem im. Mikołaja Kopernika i Szpitalem św. Wojciecha. W tych placówkach zabiegi planowe są w dalszym ciągu wykonywane.

Planowych zabiegów na Podkarpaciu nie planują na razie odwoływać m.in. największy szpital w regionie – Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, a także Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie oraz Wojewódzki Szpital im. św. o. Pio w Przemyślu.

– Wielu pacjentów miało już przekładane terminy zabiegów i oczekują od dłuższego czasu. Nie chcemy, aby pandemia negatywnie odbiła się na zdrowiu osób chorujących na inne dolegliwości – zaznaczył rzecznik przemyskiego szpitala Paweł Bugira. – Każdy przyjmowany na zabieg planowy ma wcześniej wykonywany test na obecność koronawirusa, a jeśli zachodzą ku temu przesłanki, również w trakcie hospitalizacji.

W Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wykonywane są zabiegi ginekologiczne i onkologiczne. Jak tłumaczył rzecznik prasowy kliniki Lesław Ciesiółka, zabiegi „na tę chwilę nie są wstrzymywane; trudno też żebyśmy mieli wstrzymywać np. porody”. Dodał, że obecnie w klinice zapewnione są łóżka dla pacjentek zakażonych koronawirusem. – Mamy określoną liczbę łóżek covidowych i tyle tych pacjentek możemy przyjąć – wskazał.

Dyrektor Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego im. Wiktora Degi w Poznaniu dr n. med. Przemysław Daroszewski poinformował, że w jego placówce wszystkie zabiegi planowe odbywają się w normalnym trybie. Także Bartosz Sobański ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu zapewnił, że placówka pracuje normalnie i nie dochodzi do ograniczenia zabiegów planowych.

Największy i najbardziej specjalistyczny szpital w województwie podlaskim – Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku nie planuje na razie odwoływania czy wstrzymywania planowych zabiegów, pracuje normalnie. Rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk poinformowała, że cały czas jest analizowana bieżąca sytuacja epidemiologiczna. W szpitalu są wolne łóżka zarezerwowane dla pacjentów zakażonych koronawirusem, a którzy wymagają leczenia w szpitalu i na razie nie ma potrzeby wstrzymywania zabiegów. Zaznaczyła także, że było widać wyraźnie, że po wstrzymaniu zabiegów planowych wiosną 2020 r. do szpitala trafiali potem pacjenci w gorszym stanie, w bardziej zaawansowanych stadiach choroby i ich leczenie było wtedy znacznie trudniejsze, dlatego tym razem – jeżeli tylko pozwolą na to warunki – szpital nie chce wstrzymywać tych zabiegów.

Ograniczeń nie chce też wprowadzać jeden z największych szpitali w województwie podlaskim – szpital wojewódzki w Białymstoku, który podlega samorządowi województwa podlaskiego.

Nie zawiesza zabiegów planowych także Szpital Uniwersytecki nr 1 im dr. Antoniego Jurasza i Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr. Jana Biziela, będące największymi lecznicami w Bydgoszczy.

Rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak poinformowała, że w lecznicy przebywa obecnie 105 osób z COVID-19, w tym 75 w Szpitalu Tymczasowym, gdzie 20 osób jest na OIOMI-e. Liczba hospitalizacji wywołanych wirusem SARS-CoV-2 rośnie. Obecnie jest ich o ok. 40 proc. więcej niż przed miesiącem. – Zgodnie z zaleceniami ministerstwa i NFZ zapadła decyzja o stopniowym ograniczaniu przez nasz szpital przyjęć planowych – powiedziała rzeczniczka. – Oczywiście, ostateczną decyzję o tym, czy dany pacjent może mieć przesunięty termin hospitalizacji czy planowanego zabiegu podejmuje kierownik danego oddziału. Nie wstrzymujemy natomiast przyjęć chorych onkologicznie oraz wymagających pilnej pomocy tym bardziej, że mamy jedyne w regionie centrum urazowe.

Wyjaśniła, że konieczność ograniczenia przyjęć planowych, zwłaszcza na oddziałach zabiegowych, wynika głównie z faktu oddelegowania do pracy w Szpitalu Tymczasowym (prowadzony jest przez Szpital Uniwersytecki) kilkunastu lekarzy anestezjologów.

Rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Monika Kowalska poinformowała, że w tej placówce zabiegi planowe są w dalszym ciągu wykonywane.

Największy w województwie opolskim Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu przyjął zalecenia NFZ, jednak jak zaznacza Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik prasowy USK, placówka musi mieć na uwadze bezpieczeństwo pacjentów zaplanowanych do zabiegów na oddziałach. Ograniczeń ani przesuwania zaplanowanych zabiegów i operacji nie planuje Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

Część stołecznych szpitali mimo najnowszych zaleceń NFZ stara się nie wstrzymywać planowych zabiegów, jeśli nie jest to niezbędne. Jak podkreślają przedstawiciele placówek, wielu pacjentów czeka na zabiegi od dłuższego czasu, a wydłużanie tego oczekiwania działa na ich niekorzyść.

Rzecznik Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego Piotr Gołaszewski powiedział, że rekomendacja odbierana jest jako zapalenie pewnej lampki awaryjnej, ale jest to pewna rekomendacja, zalecenie. – Kontynuujemy planowe przyjęcia i obserwujemy, co się dzieje – powiedział Gołaszewski. – Mamy poczucie, że osoby, które są u nas w tym planie, to w zdecydowanej większości osoby, którym zabiegi już były przesuwane, więc one już często czekają bardzo długo. Z pacjentów planowych te osoby coraz bardziej przesuwają się w stronę osób, które naprawdę potrzebują pomocy.

O „zaniepokojeniu” w związku z rekomendacjami NFZ mówił z kolei rzecznik prasowy Szpitala Wolskiego Adam Buczkowski. – Jeśli chodzi o planowe przyjęcia, placówka planuje reagować „elastycznie” – powiedział. – Mamy różnych pacjentów, w różnym stanie, częściowo oczekują oni na wykonanie zabiegu od dłuższego czasu i niewykonanie tego planowego zabiegu może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia i przyjęcia w trybie pilnym – tego chcielibyśmy uniknąć.

strona 2 z 2
Zobacz także
  • MZ: nie mówimy o wstrzymywaniu wszystkich zabiegów
  • NFZ zaleca zamrożenie świadczeń, pacjenci protestują
  • NFZ zaleca ograniczenie udzielania świadczeń planowych
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!