Szpitale tymczasowe na ratunek - strona 2

05.03.2021
Klaudia Torchała, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Dorota Stelmaszczyk, Olga Zakolska, Karolina Kropiwiec

Pierwszy z nich, jak powiedział Niedzielski, dotyczy weryfikacji deklarowanych w systemie łóżek covidowych przez poszczególne szpitale. – Wczoraj zleciłem też prezesowi NFZ przeprowadzenie wyrywkowych kontroli w co najmniej dwóch szpitalach w każdym województwie, szczególnie w tych, które deklarują największe liczby łóżek w systemie – poinformował szef MZ. Dodał, że „te wielkości będą weryfikowane”.

Weryfikacji również poddana będzie dostępność tych łóżek. Niedzielski przypomniał, że podczas drugiej fali wprowadzony został system aktualizowany przez szpitale co 3 godziny, z intencją, by karetki, które wiozą chore osoby, miały pewność, że dojeżdżają do szpitala, w którym jest miejsce.

– Zwróciłem się też do Ministerstwa Obrony Narodowej o pomoc w realizacji tego zadania, żeby te informacje były aktualizowane co trzy godziny. Wracamy do rozwiązania, że żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej będą wspomagali w pracy administracyjnej – podkreślił minister.

Kolejny krok to sprawdzanie zaopatrzenia szpitali w te produkty, które były deficytowe w trakcie drugiej fali zakażeń. Wskazał, że chodzi o zaopatrzenie w remdesiwir. – Będziemy odtwarzali poziom zaopatrzenia miesięcznego na poziomie 48 tys., bo w ten miesiąc wchodziliśmy z zaopatrzeniem mniej więcej 30 tys. Będziemy odbudowywali te zapasy po to, żeby płynnie dostarczać lek do poszczególnych szpitali, gdzie oczywiście popyt na to lekarstwo systematycznie rośnie – powiedział Niedzielski.

Poinformował, że dokonywany jest również przegląd zaopatrzenia szpitali w tlen. – Na razie nie mamy żadnych sygnałów, żeby dostawy tlenu i zaopatrzenie w tlen miały jakiekolwiek problemy, opóźnienia lub ograniczenia – powiedział. Dodał, że konieczne jest również stałe powiększanie liczby łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19.

Pomorze goni Warmię i Mazury

Szef MZ na konferencji prasowej przedstawiał sytuację epidemiczną w regionach. Poinformował, że w dalszym ciągu regionem najbardziej dotkniętym zachorowaniami na COVID-19 jest woj. warmińsko-mazurskie. – Jeśli popatrzymy na średnią dzienna liczbę zachorowań dla okresu tygodniowego, w przeliczeniu na 100 tys. mieszańców, to w woj. warmińsko-mazurskim ten parametr wynosi 57,4 przy średniej w całej Polsce wynoszącej równo 30 – powiedział.

Dodał, że na drugim miejscu plasuje się woj. pomorskie, gdzie ten parametr wynosi blisko 45 osób na 100 tys. mieszańców. Minister wskazał, że powyżej średniej krajowej są także województwa: mazowieckie, lubuskie, kujawsko-pomorskie i podkarpackie.

– Woj. warmińsko-mazurskie i woj. pomorskie charakteryzują się też dosyć dużą skutecznością prowadzonych badań, co też jest odzwierciedleniem sytuacji, że gęstość zachorowań jest też duża – zaznaczył.

Zdaniem ministra zdrowia przyczyną zwiększonej zachorowalności w regionach są nowe warianty koronawirusa. – Na początku stycznia badania pokazywały, że udział mutacji brytyjskiej wynosił 5 proc. Potem w lutym te wielkości zwiększały się do 10 proc. Według najnowszych danych udział mutacji systematycznie rośnie i w tempie stosunkowo wysokim. Za ostatnie 21 dni w skali ogólnopolskiej mamy blisko 25-procentowy udział mutacji brytyjskiej – przekazał Niedzielski.

Podkreślił, że w regionach dotkniętych najwyższą liczbą zachorowań mamy do czynienia z jeszcze większym udziałem mutacji brytyjskiej.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!