Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej

14.01.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Lizbony Marcin Zatyka

1564 zgony z powodu COVID-19 zarejestrowano w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii, co jest najwyższym bilansem od początku epidemii w tym kraju - podał w środę po południu brytyjski rząd. Wykryto też 47 525 nowych zakażeń koronawirusem.

Liczba zgonów jest wyższa o 321 od bilansu z wtorku i o 239 od dotychczasowego rekordu, który pobity został w miniony piątek. To zarazem szósty przypadek w ciągu ostatnich ośmiu dni, by dobowy bilans zarejestrowanych zgonów przekraczał tysiąc. Aż 1400 spośród nowych zgonów miało miejsce w Anglii, co również jest najwyższą statystyką od początku epidemii, natomiast w Szkocji - 79, w Walii - 66, a w Irlandii Północnej - 19.

W całym kraju z powodu COVID-19 zmarło dotychczas 84 767 osób, z czego 74 085 w Anglii, 5102 - w Szkocji, 4063 - w Walii, a 1517 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie. Więcej odnotowano ich tylko w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach i Meksyku.

Liczba nowo wykrytych zakażeń jest wprawdzie wyższa o 1992 od tej z wtorku, ale jest to trzeci kolejny dzień z bilansem poniżej 50 tys., podczas gdy przez poprzednie 13 dni był on przekraczany codziennie, a zdarzały się też dni, gdy było ich znacznie ponad 60 tys. W Anglii stwierdzono 42 898 nowych zakażeń, w Szkocji - 1949, w Walii - 1533, a w Irlandii Północnej - 1145.

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 3 211 576, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.

W ciągu ostatniej doby wykonano niecałe 584,8 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już 58,9 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 799,8 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w poniedziałek a godz. 17 we wtorek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 we wtorek a godz. 9 w środę.

Według danych z wtorku, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 35 928 chorych na COVID-19, co stanowi wzrost o 224 w stosunku do poniedziałku i jest najwyższą liczbą od początku epidemii. W szczytowym momencie pierwszej fali - 12 kwietnia - w całym kraju w szpitalach przebywało niespełna 21,7 tys. osób.

Do wtorku włącznie pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało 2 639 309 osób, zaś drugą - 428 232.

We Francji w ciągu ostatniej doby wykryto 23 852 nowe infekcje SARS-CoV-2, a z powodu COVID-19 zmarło 232 chorych - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Rośnie liczba hospitalizowanych pacjentów z COVID-19, w tym tych wymagających leczenia na intensywnej terapii.

Ministerstwo przekazało, że we Francji odnotowano w poprzednim tygodniu 19 zakażeń nowym wariantem koronawirusa szerzącym się w Wielkiej Brytanii i trzy infekcje szczepem po raz pierwszy zdiagnozowanym w Republice Południowej Afryki.

W szpitalach leczonych jest 24 735 pacjentów z COVID-19 (ich liczba od wtorku wzrosła o 32), 2701 z nich na oddziałach intensywnej terapii (przybyło na nich 23 chorych). Od początku epidemii we Francji koronawirusem zakaziły się 2 830 442 osoby, z których 69 031 zmarło. Do środy przeciw COVID-19 w całym kraju zaszczepiono ponad 247 tys. osób.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech wykryto 25 164 nowe przypadki COVID-19, a 1244 zainfekowane osoby zmarły - podał w czwartek Instytut im. Roberta Kocha w Berlinie (RKI). W porównaniu do liczb ze środy, nowych zakażeń jest o ponad 5 tys. więcej, zaś zgonów więcej o 184. Liczba aktywnych przypadków SARS-CoV-2 wzrosła o 300 i wynosi obecnie 314,7 tys.

Nadal najgorsza sytuacja panuje w Saksonii i Turyngii, gdzie wirus rozprzestrzenia się najszybciej. Według danych ze środy, na szpitalnych oddziałach intensywnej terapii przebywa 5185 osób.

Jak wynika z raportu RKI, w środę wzrosło tempo szczepień przeciwko COVID-19 - zaszczepionych zostało ponad 69 tys. osób, wobec 60 tys. dnia poprzedniego. Łącznie pierwszą dawkę szczepionki w Niemczech otrzymało ponad 758 tys. osób, co stanowi 0,91 proc. ludności kraju.

Rząd Danii ogłosił w środę przedłużenie restrykcji do 7 lutego w związku z "niezwykle niepokojącym" przyrostem zakażeń brytyjskim szczepem koronawirusa. Spotykający się w pracy proszeni są o poddawanie się testom raz w tygodniu.

Jak podkreślił duński minister zdrowia Magnus Heunicke, liczba zakażeń wykrytym w Wielkiej Brytanii wariantem koronawirusa (B1.1.7) wzrosła w Danii w ciągu ostatnich czterech dni o 55 proc., ze 134 przypadków do 208. "Warto zauważyć, że jest to próba losowa, ale przyrost jest niezwykle niepokojący. Oznacza, że późną zimą możemy mieć do czynienia z gwałtownym wzrostem infekcji" - stwierdził.

Heunicke obawia się, że jeśli ta tendencja utrzyma się, Dania może powtórzyć scenariusz Irlandii, gdzie brytyjski szczep rozprzestrzenił się na szeroką skalę. Wówczas dobowy przyrost może osiągnąć 7 tys. przypadków.

Według duńskich służb sanitarnych obecnie 3,6 proc. wszystkich potwierdzonych przypadków COVID-19 wywołanych zostało przez bardziej zaraźliwy wariant brytyjski. W zeszłym tygodniu wskaźnik ten wynosił 2,4 proc. Współczynnik R w przypadku dotychczasowego szczepu koronawirusa wynosi w Danii od 0,85 do 0,9, a w przypadku wersji brytyjskiej 1,2.

Z tego powodu rząd Danii zaapelował do osób, które spotykają się w pracy z innymi, o poddawanie się testom na Covid-19 przynajmniej raz w tygodniu. Personel medyczny powinien robić to nawet częściej.

Do 7 lutego przedłużone zostają wprowadzone w połowie grudnia restrykcje. Nieczynne są centra handlowe poza sklepami spożywczymi i aptekami, a nauczanie w szkołach odbywa się w sposób zdalny. Limit zgromadzeń został ograniczony do pięciu osób. Od soboty na granicach wymagany jest negatywny test na obecność koronawirusa, wykonany w ciągu 24 godzin poprzedzających wjazd.

Rząd Szwajcarii zdecydował w środę o przedłużeniu obowiązujących ograniczeń związanych z epidemią do końca lutego. Wprowadzono też nowe restrykcje, w tym zamknięcie niektórych sklepów. Decyzje tłumaczy się obawą o rozprzestrzenienie się nowego wariantu wirusa.

Od poniedziałku w Szwajcarii zamknięte będą sklepy niesprzedające podstawowych produktów. Rząd federalny zobowiązał również pracodawców do przekierowania swoich pracowników na pracę zdalną tam, gdzie tylko jest to możliwe. W miejscach, gdzie nie jest to możliwe pracownicy będą musieli nosić maseczki cały czas w pomieszczeniach, w których przebywa więcej niż jedna osoba.

W prywatnych spotkaniach, w których dotychczas mogło brać udział nie więcej niż 10 osób, teraz będzie mogło uczestniczyć najwyżej pięć osób. Obowiązujące już obostrzenia, w tym zamknięcie restauracji, placówek kultury i obiektów sportowych, zostaną utrzymane do końca lutego.

"Wskaźniki związane z zakażeniami utrzymują się na bardzo wysokim poziomie, przy nowych, znacznie bardziej zaraźliwych wariantach koronawirusa istnieje ryzyko ich dalszego wzrostu, do poziomów, które byłyby trudne do kontrolowania" - napisano w komunikacie rządu wyjaśniającym powody nowych restrykcji.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!