Włochy - 10 800 nowych zakażeń, 348 zgonów - strona 2

05.01.2021
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Paryża Katarzyna Stańko
Marcin Zatyka
Daniel Zyśk

W Norwegii poinformowano w poniedziałek o wykryciu pierwszego przypadku południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa oraz 4 kolejnych infekcji wywołanych brytyjską wersją koronawirusa. Łącznie w tym kraju potwierdzono dotychczas 23 zakażenia brytyjską mutacją koronawirusa.

Według norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego we wszystkich przypadkach uznawane za bardziej zakaźne wersje koronawirusa zostały wykryte u osób, które przybyły z Wielkiej Brytanii lub RPA. Przebywają one w kwarantannie, a ich bliscy zostali poddani testom na obecność koronawirusa.

"Mamy powody do ostrożności, choć nadal nie wiadomo, jaką rolę odgrywają w rozprzestrzenianiu się koronawirusa jego mutacje" - stwierdziła Line Volt z Instytutu Zdrowia Publicznego.

Od poniedziałku w Norwegii obowiązują zaostrzone restrykcje, polegające m.in. na zakazie sprzedaży alkoholu w lokalach gastronomicznych oraz wprowadzeniu limitu pięciu osób podczas prywatnych spotkań. Od soboty podróżni przyjeżdżający do tego kraju muszą poddać się testom na obecność koronawirusa.

Z powodu nowych zakażeń koronawirusem sytuacja w niemieckich szpitalach jest "niezwykle trudna" - powiedział w poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. Dodał, że zarzuty o powolność akcji szczepień są zrozumiałe, ale sytuacja będzie się poprawiała.

Seibert tłumaczył, że obecnie trudno uzyskać pełny obraz sytuacji związanej z epidemią, ponieważ z powodu ferii statystyki zakażeń są prawdopodobnie niekompletne.

Odpowiadając na krytyczne pytania dziennikarzy dotyczące wolnego tempa szczepień przeciwko COVID-19 i niewystarczającej liczby dawek szczepionki, Seibert powiedział, że "od początku było jasne, że szczepionek na początku będzie mało".

"Niecierpliwość i wiele pytań, które zadają teraz ludzie są całkowicie zrozumiałe" - mówił rzecznik uspokajając, że "niektóre sprawy mogą zostać i zostaną poprawione". Seibert bronił także decyzji o zamówieniu szczepionek w ramach Unii Europejskiej jako całości.

Przedstawiciel niemieckiego rządu podkreślił, że kluczowe pozostaje minimalizowanie liczby nowych zakażeń i wezwał do przestrzegania środków bezpieczeństwa.

Według informacji dziennika "Bild" rząd federalny i władze krajów związkowych zgodziły się w poniedziałek na przedłużenie obowiązującej w całym kraju kwarantanny do końca stycznia. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść we wtorek.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech zarejestrowano 11 897 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 944 kolejne zgony - poinformował we wtorek rano berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI).

Od początku pandemii w Niemczech zdiagnozowano 1 787 410 przypadków zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło w tym kraju 35 518 osób. Około 1 424 700 wyzdrowiało.

Do 10 stycznia obowiązuje w RFN twardy lockdown - władze zakazały opuszczania domów bez konieczności; otwarte są tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.

We wtorek kanclerz Angela Merkel będzie rozmawiała z premierami krajów związkowych o przedłużeniu obecnego lockdownu.

Według sondażu przeprowadzonego przez instytut YouGov na zlecenie agencji dpa opowiada się za tym zdecydowana większość Niemców, blisko dwie trzecie ankietowanych.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!