MZ: liczba zakażeń będzie większa

28.12.2020
Karolina Kropiwiec, Marzena Kozłowska, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

Wyniki dotyczące zakażeń koronawirusem w najbliższych dniach będą wyższe – ocenił w poniedziałek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wskazał, że najnowszy bilans COVID-19 jest efektem świąt i mniejszej liczby zleceń na testy z Podstawowej Opieki Zdrowotnej.


Wojciech Andrusiewicz. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o kolejnych 3211 zakażeniach koronawirusem. Zmarło 29 chorych. Łącznie od początku epidemii wykryto ponad 1,261 mln przypadków COVID-19. Zmarło ponad 27 tys. chorych.

Andrusiewicz podczas konferencji prasowej zwrócił się z prośbą, by "świąteczne wyniki zakażeń nie zwiodły nas i nie zaciemniły nam obrazu epidemii". "Epidemia nam się nie skończyła. Epidemia nie opadła, epidemia nadal trwa. Fakt, że mamy przez dwa ostatnie dni ponad 3 tys. zakażeń, a nie 10 czy 15 tys. nie może powodować i wpływać na nasze poczucie spokoju" - powiedział.

"Nie możemy być spokojni o to, że epidemii już nie ma. Pamiętajmy, że mieliśmy święta. W tym czasie nie mieliśmy zleceń z Podstawowej Opieki Zdrowotnej, to jest po 300, 400 zleceń na testy dziennie. Obywatele także nie zgłaszają się do punktów pobrań" - wskazał rzecznik.

Dlatego - jak mówił - nie możemy być spokojni obserwując te wyniki. "Te wyniki wzrosną i tego możemy być pewni. One będą wyższe, już jutro ten wynik powinien być wyższy, ponieważ dziś powinny pojawić się nowe zlecenia z POZ. Już dziś szerzej obywatele kierują się do punktów drive-thru, częściej są wymazywani w szpitalach" - zwrócił uwagę. Dodał, że "to, jak zachowywaliśmy się przez święta zaobserwujemy w ciągu 5-10 dni".

Rzecznik zaapelował o przestrzeganie reguł sanitarnych. "Jeżeli nie będziemy zachowywać dystansu i nie będziemy dbać o innych, to skala zakażeń może niedługo wystrzelić" - podkreślił.

Przypomniał, że od poniedziałku obowiązują też nowe, bardziej restrykcyjne obostrzenia, które mają uchronić nas przed trzecią falą koronawirusa. "Jeżeli byśmy nie wprowadzili tych obostrzeń, tak jak wprowadzają je inne państwa, to pozwolilibyśmy na dość szeroką transmisję zakażeń" - ocenił.

Zgodnie z decyzjami ogłoszonymi 17 grudnia przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia, m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich.

Andrusiewicz powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że na razie jest za wcześnie, aby mówić o tym, czy obostrzenia obowiązujące od 28 grudnia do 17 stycznia zostaną przedłużone. "Czy one będą przedłużone, zależy od tego, jak zachowamy się w najbliższym czasie, jak spędzimy ferie i jakie będą wyniki po świętach, które właśnie są za nami" – zaznaczył.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!