Początkowo, gdy zapasy są ograniczone, pierwsze szczepionki są w USA zarezerwowane dla pracowników służby zdrowia oraz mieszkańców domów spokojnej starości. Następni w kolejności będą pracownicy uznawani za kluczowych ("essential workers"), jak policjanci i nauczyciele. Do tego dojdą osoby w podeszłym wieku oraz ze schorzeniami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przejścia COVID-19.
Szczególną nadzieję ze szczepieniami wiążą mieszkańcy Kalifornii, która w środę jako pierwszy stan przekroczyła 2 miliony wykrytych przypadków koronawirusa, zdiagnozowanych zakażeń przybyło o milion w nieco ponad miesiąc. Co 20 mieszkaniec Kalifornii miał już pozytywny wynik testu SARS-CoV-2.
Z powodu COVID-19 zmarło do tej pory w Kalifornii 23 690 osób. Więcej zgonów odnotowano w USA jedynie w stanie Nowy Jork (37 023) oraz w Teksasie (26 698).
Ministerstwo zdrowia podało w czwartek wieczorem czasu miejscowego, że w ciągu ostatniej doby w Meksyku zarejestrowano 12 485 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 861 kolejnych zgonów. Od początku pandemii w Meksyku zdiagnozowano w sumie 1 362 564 przypadki COVID-19. Do tej pory zmarło tam z powodu COVID-19 ponad 121 tysięcy osób.
Resort zdrowia przyznaje, że w rzeczywistości liczby te są większe. Meksyk jest czwartym po USA, Brazylii oraz Indiach krajem świata najmocniej zaatakowanym przez COVID-19.
Meksyk jako pierwszy kraj Ameryki Łacińskiej rozpoczął w czwartek szczepienia przeciwko koronawirusowi - poinformowały meksykańskie władze. Pierwsza partia szczepionek liczy zaledwie 3 tysiące dawek.
Pierwszą osobą, której w Meksyku i całej Ameryce Łacińskiej podano szczepionkę opracowaną przez firmy Pfizer i BioNTech, była pielęgniarka z oddziału intensywnej opieki medycznej jednego ze stołecznych szpitali, 59-letnia Maria Ramirez. "To najlepszy prezent, jaki mogłam w tym roku otrzymać" - powiedziała Ramirez. "Jasne, że się boimy, ale musimy iść dalej, ponieważ w tej bitwie ktoś musi być na pierwszej linii" - podkreśliła pielęgniarka.
W pierwszym rzędzie szczepionka trafi do pracowników blisko 1 tys. szpitali, w których leczeni są chorzy na COVID-19. Osoby starsze i cierpiące na choroby chroniczne zostaną zaszczepione w drugiej kolejności.
Od początku pandemii w Brazylii zmarły z powodu COVID-19 189 982 osoby - poinformowało w czwartek brazylijskie ministerstwo zdrowia. W ciągu ostatniej doby zarejestrowany w tym kraju 762 kolejne zgony i 58 428 nowych zakażeń. W ostatnich dniach liczba zakażeń i zgonów znacznie wrosła.
Według oficjalnych statystyk od początku pandemii zdiagnozowano w Brazylii 7 423 945 przypadków zakażenia koronawirusem. Brazylia jest trzecim krajem na świecie, po USA i Indiach, w którym stwierdzono ponad 6 mln zakażeń. Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych.