Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej - strona 2

14.12.2020
Z Lizbony Marcin Zatyka
Z Paryża Katarzyna Stańko
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Dotychczas koronawirusem zakaziło się ponad 1,8 mln osób, z których wyzdrowiało około 1,1 mln. Liczba obecnie zakażonych wynosi 686 tys. Hospitalizowanych jest około 27 tys. osób; na intensywnej terapii przebywa 3158 najciężej chorych na COVID-19.

W Wenecji Euganejskiej, gdzie utrzymuje się szczególnie trudna sytuacja, zarejestrowano ponad 4 tys. następnych zakażeń. Zmarły 32 osoby. Zaniepokojenie władz wielu miast, w tym Rzymu, wywołały tłumy na handlowych ulicach w weekend, gdzie niemożliwe było przestrzeganie dystansu społecznego. Ostrzegają, że taka sytuacja grozi nadejściem trzeciej fali pandemii.

Przez trzy doby do poniedziałku rano w Szwajcarii i Liechtensteinie zarejestrowano 10 726 nowych zakażeń koronawirusem, co zwiększyło do 384 557 ich łączną liczbę od uznanego za początek pandemii w tym kraju dnia 24 lutego - podał szwajcarski Federalny Urząd Zdrowia (BAG).

Ogólny wskaźnik zakażeń wzrósł do 4448,43 na 100 tys. mieszkańców. 112 907 nowych infekcji - czyli mniej niż jedna trzecia całości - przypada na ostatnie cztery tygodnie. Raporty BAG publikowane są w każdym dniu roboczym.

Przez ubiegłe trzy dni wśród zakażonych koronawirusem odnotowano 193 zgony. Łącznie zmarło już 5589 zainfekowanych osób, w tym 2103 w ciągu ostatnich czterech tygodni.

Z objętych już zasadniczą weryfikacją zbiorczych danych BAG wynika, że zarówno dobowa liczba nowych infekcji koronawirusowych, jak też dobowa liczba zgonów utrzymują się od połowy listopada na mniej więcej stałym poziomie.

W poniedziałek rano Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI) poinformował o 16 362 zarejestrowanych podczas ostatniej doby przypadkach zakażeń koronawirusem, to o 3 832 mniej przypadków zakażeń niż w niedzielę rano. Odnotowano też mniej zgonów z powodu COVID-19, w niedzielę rano było ich 321, w poniedziałek 188.

Od początku pandemii w Niemczech zarejestrowano 1 337 078 przypadków zakażeń koronawirusem i 21 975 zgonów na COVID-19.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel potwierdziła w niedzielę plany zamknięcia od 16 grudnia do 10 stycznia większości sklepów, których działalność nie jest niezbędna. Projekt rządowy, dotyczący kolejnych obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa, został uzgodniony podczas spotkania Merkel z władzami krajowymi.

Merkel powiedziała, że od 16 grudnia do 10 stycznia otwarte mają być tylko te sklepy, które są niezbędne co codziennego życia, a także apteki i banki. W okresie tym zamknięte będą też szkoły, a niektórzy pracodawcy będą musieli zawiesić swoją działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostaną zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.

Obecnie w Niemczech obowiązują obostrzenia, wprowadzone na początku listopada i przez niemiecką prasę nazwane "miękkim lockdownem". Sklepy hurtowe i detaliczne są otwarte, ale na jednego klienta musi przypadać co najmniej 10 metrów kwadratowych powierzchni handlowej. Dotyczy to wszystkich sklepów o powierzchni do 800 metrów kwadratowych, natomiast w przypadku większej powierzchni należy zapewnić 20 metrów kwadratowych na klienta.

"Miękki lockdown miał wpływ na ograniczenie pandemii, ale to nie wystarczyło" - powiedział premier Bawarii Markus Soeder. "Sytuacja wymknęła się spod kontroli" - dodał.

Do 10 stycznia mają obowiązywać także restrykcje dotyczące kontaktów społecznych, które limitują spotkania do pięciu osób z co najwyżej dwóch gospodarstw domowych, a wyjątkiem mają być święta Bożego Narodzenia, gdy razem będzie mogło przebywać do 10 osób. Dzieci w wieku poniżej 14 lat nie są objęte tym obostrzeniem. Od sześciu tygodni zamknięte są także wszystkie bary i restauracje.

Rząd federalny i władze krajów związkowych zalecają obywatelom powstrzymanie się od sylwestrowych pokazów fajerwerków. Sprzedaż wyrobów pirotechnicznych ma być zakazana, podobnie jak ich stosowanie na ruchliwych placach i ulicach w celu uniknięcia tworzenia się dużych skupisk ludzkich.

Merkel i Soeder oświadczyli także, iż jest zbyt wcześnie na prognozę, czy niemiecka gospodarka będzie mogła ponownie otworzyć się po 10 stycznia. Przypomnieli, że ostatnie liczby nowych infekcji i zgonów oscylowały wokół rekordowych progów i coraz więcej polityków bije na alarm.

Nadal rośnie liczba zakażeń koronawirusem w Holandii - w ciągu ostatnich 24 godzin potwierdzono prawie 10 tys. nowych przypadków. To największy dobowy wzrost infekcji od października - poinformował w niedzielę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM).

Liczba dziennych zakażeń koronawirusem rośnie od kilku tygodni, co dowodzi, że częściowy lockdown, wprowadzony 13 października, okazał się niewystarczająco skuteczny - komentuje Reuters. Liczba zakażeń zdiagnozowanych w Holandii od początku epidemii wzrosła do 623 514 - podaje amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Nie ma na razie danych o nowych ofiarach śmiertelnych i liczbie hospitalizowanych pacjentów.

We wtorek premier Holandii Mark Rutte poinformował, że powodu rosnącej liczby zakażeń SARS-CoV-2 istniejące ograniczenia do trzech gości dziennie w jednym gospodarstwie domowym zostało przedłużone o miesiąc - do 15 stycznia.

Od 13 października władze Holandii ogłosiły częściowy lockdown, w ramach którego zalecana jest praca zdalna; zakazano podróży, ograniczając je jedynie do absolutnie niezbędnych, zakazano też publicznych zgromadzeń. Restauracje i bary pozostaną zamknięte. Szkoły w Holandii są w dalszym ciągu czynne.

W niedzielę odbywa się posiedzenie rządu, podczas którego omawiane są ewentualne nowe restrykcje epidemiczne. Oczekuje się, że zostaną one zapowiedziane we wtorek - podaje Reuters.

W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii wykryto 18 447 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a także zarejestrowano 144 kolejne zgony z powodu COVID-19 - poinformował w niedzielę po południu brytyjski rząd.

Liczba nowych zakażeń jest niższa od tej z soboty o 3055, dzięki czemu po trzech dniach z bilansami powyżej 20 tys. statystyka znów zeszła poniżej tego poziomu. Jednak ten spadek po części wynika z tego, że w niedzielnych danych brakuje statystyk z Walii, gdzie w ostatnich dniach liczba zakażeń najbardziej rosła.

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 1 849 403, co jest szóstą najwyższą liczbą na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Francji.

Liczba zgonów z ostatniej doby jest mniejsza o 375 od tej z soboty, ale związane jest to z tym, że bilanse dotyczące dni weekendowych, czyli publikowane w niedziele i poniedziałki, są najniższe w tygodniu. Ale niedzielny bilans jest niższy od tych z poprzednich kilku niedziel i jest to też pierwszy przypadek od 2 listopada, by dobowa liczba zgonów spadła poniżej 150.

Dotychczasowy bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 64 170, z czego 56 086 osób zmarło w Anglii, 4111 - w Szkocji, 2849 - w Walii, a 1124 - w Irlandii Północnej. W sobotę Wielka Brytania została pod względem liczby zgonów wyprzedzona przez Włochy i zajmuje obecnie szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w piątek a godz. 17 w sobotę i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w sobotę a godz. 9 w niedzielę.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!