Czeskie ministerstwo zdrowia ma w rezerwie dwa szpitale polowe w Pradze i Brnie łącznie na około 800 miejsc. Nie są to miejsca przewidziane do leczenia ciężkich przypadków, tylko dla pacjentów, którzy np. po wyleczeniu wymagają jeszcze opieki medycznej lub izolacji. Dotąd w placówkach tych nie umieszczono żadnego pacjenta.
Liczba nowych przypadków koronawirusa w Rosji po raz pierwszy przekroczyła 27 tys. w ciągu doby - sztab rządowy poinformował w piątek o wykryciu 27 543 nowych zakażeń. Jest to o ponad 2 tys. więcej, niż dzień wcześniej. Zmarło w ciągu doby 496 osób.
Ogólna liczba zakażonych w Rosji wynosi teraz 2 215 533. Spośród nich wyleczone zostały 1 712 174 osoby. Liczba przypadków śmiertelnych od początku pandemii wynosi 38 558.
Najwięcej nowych zakażeń odnotowano w Moskwie - 7918, najwięcej w ciągu doby od początku epidemii. W Petersburgu wykryto 3687 nowych zachorowań, a w obwodzie moskiewskim - 1058.
Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RFPI), który finansuje opracowaną w Rosji szczepionkę przeciwko koronawirusowi - Sputnik V, porozumiał się z indyjską firmą Hetero w sprawie produkcji preparatu w Indiach. Wyprodukowanych zostanie 100 mln dawek szczepionki - głosi komunikat opublikowany w piątek na stronie internetowej na temat Sputnika V. Szef RFPI Kiriłł Dmitrijew powiedział, że współpraca z indyjskim koncernem sprawi, iż moce produkcyjne przy wytwarzaniu szczepionki znacznie wzrosną.
Ze swej strony twórcy Sputnika V, ośrodek im. Nikołaja Gamalei przy ministerstwie zdrowia Rosji, zaproponowali brytyjskiej firmie farmaceutycznej AstraZeneca połączenie swoich preparatów. Szczepionka opracowana przez AstraZeneca wykazała skuteczność na poziomie 62 proc. przy podaniu dwóch pełnych dawek. Rosjanie proponują, by dawkę szczepionki AZD1222 połączyć z podaniem Sputnika V w celu zwiększenia skuteczności.
AstraZeneca zapowiedziała 23 listopada, że do końca roku wyprodukuje 4 mln dawek szczepionki AZD1222. Dodatkowe 40 mln dawek ma być gotowych do końca pierwszego kwartału 2021 roku.
W ciągu ostatniej doby w Bułgarii z powodu COVID-19 zmarło 162 chorych, wykryto też 3 568 nowych infekcji - poinformował w piątek resort zdrowia. W piątek o godz. 23.30 rozpocznie się tzw. miękki lockdown. Zamknięte zostaną m.in. centra handlowe, uczniowie będą się uczyć zdalnie. Od początku epidemii w Bułgarii potwierdzono 136 628 przypadków zakażenia koronawirusem. 44 875 osób wyzdrowiało, a 3 529 zmarło.
W ostatnich dniach wzrasta liczba pacjentów uznanych za zdrowych, w ciągu ostatnich 24 godzin wynosiła 2 255. Wyleczonych jest jednak nadal mniej niż nowo zakażonych. Matematyk Krajowego Sztabu Operacyjnego prof. Nikołaj Witanow szacuje, że te proporcje zaczną się odwracać w połowie grudnia lub później w tym miesiącu, pod koniec okresu wprowadzonego w piątek lockdownu.
W ramach nowych ograniczeń zamknięte zostaną żłobki i przedszkola, co powoduje wyjątkowe niezadowolenie rodziców młodszych uczniów. Szkoły i uniwersytety będą prowadziły wyłącznie naukę zdalną. Zamknięte będą siłownie, baseny, banki i centra handlowe, z wyjątkiem znajdujących się w nich aptek i sklepów spożywczych. Lokale gastronomiczne będą prowadzić wyłącznie sprzedaż na wynos. W piątek wszystkie centra handlowe i sklepy są jeszcze otwarte, a z powodu promocji związanych z "czarnym piątkiem" gromadzą się w nich tłumy ludzi.
W piątek poinformowano, że komunikacja miejska w Sofii zamiast do północy będzie funkcjonować do godz. 22.
Restrykcje będą na razie obowiązywać do 21 grudnia. Jeżeli liczba infekcji spadnie, zostaną rozluźnione na okres Bożego Narodzenia. Jeżeli jednak ograniczenia nie będą przestrzegane, a sytuacja epidemiczna się nie polepszy, czas obowiązywania obostrzeń będzie trzeba przedłużyć - ostrzegł Witanow.
Wciąż nie wiadomo, jakie będzie stanowisko Bułgarii w sprawie wezwań niektórych przywódców europejskich do zamknięcia ośrodków narciarskich w sezonie świąteczno-noworocznym. Bułgarska branża turystyczna bardzo liczy na zimowych turystów, po fatalnym dla niej lecie.
