Agresywna młodzież, zmęczeni wolontariusze - strona 2

17.11.2020
Z Lizbiny Marcin Zatyka

Obawa o zakażenie koronawirusem, a także zmęczenie w pracy podczas pierwszej fali epidemii ostudziły zapał wolontariuszy w walce z COVID-19 w szpitalach - wynika z informacji przekazanych przez kierownictwo Portugalskiego Towarzystwa Lekarzy Internistów (SEMI).

W komunikacie tej instytucji, który w poniedziałek przekazała telewizja TVI, kierownictwo SEMI zaapelowało do specjalistów pozostających poza publicznym systemem opieki lekarskiej Portugalii o włączenie się do walki z COVID-19. Organizacja wskazała na rosnącą szybko liczbę hospitalizowanych z powodu infekcji koronawirusem w portugalskich szpitalach i konieczność “szybkiej odpowiedzi ze strony służby zdrowia”.

Lizboński lekarz Joao Correia przypomniał, że do poniedziałkowego wieczora w placówkach portugalskiej służby zdrowia leczona była już rekordowa liczba pacjentów zainfekowanych koronawirusem – 3040. “Podczas pierwszej fali epidemii pojawiło się wielu lekarzy, szczególnie osób przebywających na emeryturze. Teraz, wraz z nadejściem drugiej fali, znowu ci wolontariusze są potrzebni, ale niestety, tym razem ich nie ma” - odnotował Correia.

Pomiędzy marcem a kwietniem, kiedy w Portugalii obowiązywały restrykcje dotyczące przemieszczania się obywateli, w prace związane z pomocą służbie zdrowia podczas epidemii włączyło się kilka tysięcy osób.

Szef portugalskiej Izby Lekarskiej (OM) Miguel Guimaraes oszacował, że w czasie pierwszej fali epidemii koronawirusa do walki z COVID-19 włączyło się ponad 1000 lekarzy, a także kilka tysięcy pielęgniarek, salowych i innych pracowników technicznych. Zdecydowaną większość z nich stanowiły osoby przebywające już na emeryturze.

W Portugalii podczas ostatniej doby zanotowano rekordową liczbę 91 zgonów osób zakażonych koronawirusem - podało w poniedziałek w komunikacie ministerstwo zdrowia tego kraju. Łączna liczba zmarłych na COVID-19 wzrosła do 3472.

Jak poinformowała minister zdrowia Marta Temido, po raz kolejny ponad połowę zmarłych w ciągu doby stanowili mieszkańcy północnych dystryktów kraju. Temido wskazała, że również rekordowa była podczas ostatniej doby liczba przebywających w portugalskich szpitalach pacjentów z COVID-19. Do poniedziałkowego popołudnia znajdowało się tam 3040 osób, z których 426 na oddziałach intensywnej terapii.

Pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem wyhamowała liczba nowych zakażeń koronawirusem. O ile w pierwszej połowie listopada utrzymywała się ona na poziomie 4000-6000 dobowych przypadków, to podczas ostatnich 24 godzin wyniosła 3996. W sumie zanotowano prawie 226 tys. zakażeń.

W poniedziałek po południu premier Antonio Costa ogłosił, że mimo spadającej liczby zakażeń wciąż niezbędne jest utrzymanie restrykcji obowiązujących od tygodnia na podstawie przepisów o stanie wyjątkowym. Pochwalił też mieszkańców Portugalii za współpracę z władzami sanitarnymi.

“Obywatele zachowali się wzorowo podczas pierwszego weekendu, w czasie którego obowiązywał częściowy lockdown” - stwierdził Costa, odmawiając jednak odpowiedzi, czy po 23 listopada jego rząd utrzyma obowiązujący w soboty i niedziele zakaz wychodzenia z domów po godz. 13.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!