Poza kontrolą

06.11.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

W sobotę liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce przekroczy pół miliona. W tej drugiej – patrząc z perspektywy globalnej, nie krajowej – fali pandemii znajdujemy się wśród krajów z najgorszymi wskaźnikami, potwierdzającymi to, o czym eksperci mówią już od co najmniej kilkunastu dni: sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Od czasu do czasu rząd jeszcze prezentuje korzystne dla Polski dane, pokazujące – na przykład – że pod względem zgonów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jesteśmy dopiero na 55. miejscu na świecie, a pod względem potwierdzonych przypadków w stosunku do liczby ludności – nawet na 54. To prawda, tyle że dane historyczne – odnoszące się do pierwszych miesięcy pandemii – nie mają w tej chwili żadnego znaczenia. Liczy się to, co dzieje się teraz.

Dwa ostatnie dni (czwartek i piątek) przyniosły odczyty nowych potwierdzonych przypadków po ponad 27 tysięcy. W czwartek Polska, według Worldometers.info, znalazła się na trzecim miejscu w Europie i na piątym na świecie pod względem liczby nowych przypadków. Pod względem liczby zgonów – odpowiednio na czwartym i na dziewiątym. Jeszcze bardziej oddające rzeczywistość dane, bo pokazujące na bieżąco nowe wartości w odniesieniu do liczby mieszkańców, pokazuje portal Ourworldindata.org. W Polsce liczba nowych przypadków podwoiła się (dane z 6 listopada) w ciągu 13 dni. Jesteśmy pod tym względem w absolutnej światowej czołówce. Gdyby wziąć pod uwagę średnią tygodniową nowych przypadków – mamy ich dziennie w przeliczeniu na milion mieszkańców 556. Niemcy – 203. Gorsza sytuacja niż w Polsce jest m.in. we Francji i w Czechach – u naszych południowych sąsiadów ten wskaźnik przekracza 1029. Co nas różni? Wydolność czeskiego systemu ochrony zdrowia oceniana jest znacząco wyżej niż polskiego. I pragmatyzm – bo gdy Czesi ocenili, że nie dają sami rady, nie wahali się poprosić o pomoc lepiej radzących sobie Niemców i Unię Europejską.

Od marca COVID-19 (wraz z chorobami współistniejącymi) spowodował śmierć 7287 osób – ale połowa z nich zmarła w ciągu ostatnich trzech tygodni (liczba zgonów w Polsce podwoiła się w ciągu 21 dni).

Fatalnie wypadamy również we wskaźnikach testowania: udział wyników pozytywnych w ogólnej liczbie przeprowadzanych testów (średnia siedmiodniowa) przekracza 31 proc. Gorzej, w Europie, radzi sobie tylko Macedonia. Nawet Czechy, zmagające się z o wiele większą falą zakażeń, ten wskaźnik mają o kilka punktów procentowych korzystniejszy.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!