Kolejne restrykcje - strona 2

04.11.2020
KPRM, MZ, PAP

- To jest czas, by odpowiedzieć sobie na pytanie, co my, co każdy z nas może zrobić dla tego, by powstrzymać pandemię. (…) Powoli przychodzi czas, by zadać sobie pytanie, nie tylko o to, co państwo, co system opieki zdrowotnej może zrobić dla ciebie, ale też pytanie, co ty możesz zrobić, aby zahamować rozwój pandemii - podkreślił minister.

- Zostańmy w domu po to, by ograniczyć kontakty, by nie dać okazji wirusowi na rozprzestrzenianie się. Wychodźmy tylko kiedy to niezbędne, kiedy to konieczne, bo musimy iść do pracy czy na zakupy. Ograniczmy nasze kontakty towarzyskie - zaapelował Niedzielski.

- Bardzo ważny apel do ozdrowieńców - chcielibyśmy, żeby ozdrowieńcy włączyli się w akcję wolontariatu opieki nad seniorami i zgłaszali do regionalnych RCKiK. Każdy może oddać osocze na cele lecznicze - akcentował.

- Leczenie osoczem jest w tej chwili metodą stosowaną w polskich szpitalach i apeluję do ozdrowieńców, żeby do tych centrów się zgłaszali. Warunki, jakie powinni spełniać, tj. przede wszystkim miesiąc po formalnym wyzdrowieniu, a oczywiście regionalne centra dokonają dalszej kwalifikacji przeprowadzając odpowiednie badania i testy. Ale to jest bardzo ważne, żebyśmy tę krew ozdrowieńców zbierali - podkreślił Niedzielski.

Groźba 10-procentowej śmiertelności

- Gdy dojdzie do znacznego zwiększenia liczby zachorowań – a jeśli nie zrobimy niczego, to do tego dojdzie – liczba chorych przekroczy możliwości realnej pomocy. I wtedy zaczynamy mówić o 10 proc. zgonów - alarmował członek Rządowej Rady Medycznej ds. Epidemiologicznych prof. Andrzej Horban.

- Proszę nie traktować respiratora jako cudownego środka na ozdrowienie, bo w warunkach sprawnie działającego oddziału intensywnej terapii mamy sześćdziesiąt parę proc. zgonów. Gdy na respiratorach będzie więcej ludzi, odsetek zgonów będzie dochodził do 90 proc. i więcej - wskazał prof. Horban.

Zaapelował nie tylko o "wciśnięcie hamulca, ale też o zapięcie pasów bezpieczeństwa". - Zacznijmy się zachowywać tak jak na wiosnę, bo inaczej ten system przestanie być efektywny - zaalarmował.

Przesiewu nie będzie

Szef resortu zdrowia powiedział, że nie widzi potrzeby badania przesiewowego dla wszystkich obywateli. "Wydaje się, że jest to nieuzasadnione, bo i skala badań, które prowadzimy, i dopuszczenie testów antygenowych są na tę chwilę wystarczającą odpowiedzią – oświadczył Niedzielski.

- W tej chwili liczba badań PCR, które prowadzimy, osiąga wartości codzienne rzędu 70 tys. Średnio w ostatnim czasie to było powyżej 60 tys.– powiedział minister Niedzielski, zaznaczając, że to bardzo duża liczba. Zwrócił uwagę, że nie uwzględnia ona testów antygenowych, które dopuszczono w poniedziałek.

Prognozy

- Prognozy prowadzimy i monitoring w dwóch horyzontach. Ten horyzont krótkookresowy to śledzenie trendu, śledzenie dynamik, podstawowych parametrów statystyczno-matematycznych i z tego trendu krótkookresowego wynika, że w najbardziej optymistycznym wariancie liczba zachorowań stabilizuje się w przedziale 25-30 tys. - powiedział Niedzielski.

- Z kolei jak patrzymy na dłuższy horyzont, bo dysponujemy też co najmniej czterema zespołami prognozującym w różnych wariantach zachowanie się pandemii, to niestety mamy też bardzo negatywne scenariusze, które np. dotyczą skutków protestów, skutków nienoszenia maseczek, nieprzestrzegania dyscypliny. Jeden ze scenariuszy wskazuje, że nieprzestrzeganie tych obostrzeń, niewłączenie hamulca awaryjnego może powodować różnicowanie liczby nowych zachorowań w perspektywie grudnia nawet o 400 czy o 600 tys. osób - mówił szef MZ.

"Tylko będąc osobno teraz, jest szansa na to, że będziemy razem w przyszłości" – napisał w środę po południu na Twitterze szef resortu zdrowia.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!