Na nadzwyczajnym posiedzeniu w niedzielę rząd Słowacji podjął decyzję o przeprowadzeniu w kraju powszechnych testów na obecność SARS-CoV-2. Operację „Wspólna Odpowiedzialność” przeprowadzi wojsko. Nie rozstrzygnięto, czy badania będą obowiązkowe.
Testom mają być poddani wszyscy mieszkańcy starsi niż 10 lat. Łącznie w operacji ma uczestniczyć 50 tys. urzędników państwowych i samorządowych, w tym do 8 tys. wojskowych. Armia została zobowiązana do kierowania i wykonywania testów.
Według premiera Igora Matovicza ogólnokrajowe testy są ostatnią możliwością walki z koronawirusem przed wprowadzeniem ogólnego lockdownu w kraju.
Główna część testów ma odbyć się za dwa tygodnie, w czasie Święta Zmarłych oraz w pierwszej połowie listopada. Po koniec najbliższego tygodnia przetestowani mają zostać w ramach programu pilotażowego mieszkańcy trzech, maksymalnie czterech najbardziej dotkniętych infekcją regionów na północy i wschodzie Słowacji.
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia rządu nie rozstrzygnięto, czy testy będą obowiązkowe, czy dobrowolne. Premier powiedział, że nie ma w tej sprawie porozumienia wśród członków koalicyjnego gabinetu.
Matovicz ujawnił, że rozważane są warianty, przewidujące ograniczenia w dostępie do części świadczeń medycznych dla osób, które zignorują testy.
Za przeprowadzeniem testów opowiedzieli się wszyscy członkowie rządu i zaapelowali do partii opozycyjnych o wsparcie projektu. Operacja jest krytykowana przez część ekspertów: epidemiologów, lekarzy, biologów molekularnych. Ich zdaniem państwo nie jest w stanie przeprowadzić tak szybko tak szeroko zakrojonej operacji. W wątpliwość podawana jest także wiarygodność rezultatów samych testów.
860 z 5025 testów na koronawirusa wykonanych w niedzielę na Słowacji dało wynik pozytywny - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia. To najwyższy niedzielny bilans zakażeń. Dotychczas rekord dla tego dnia - 504 infekcji - padł przed tygodniem.
W niedzielę przybyły cztery zgony na COVID-19. Łącznie na Słowacji zmarło dotąd 92 osób. W szpitalach przebywa obecnie 638 chorych na COVID-19, w tym 21 na oddziałach intensywnej terapii. 51 osób oddycha przy pomocy respiratorów.
Najwięcej nowych zakażeń zarejestrowano w krajach (województwach) preszowskim i koszyckim na wschodzie kraju oraz w kraju żylińskim na północy. Aktywnych przypadków jest w tej chwili ponad 23 tys. Od początku epidemii ponad 30 tys. testów dało wynik pozytywny.
Media poinformowały, że minister spraw zagranicznych Ivan Korczok jest w kwarantannie w związku z udziałem w spotkaniu szefów MSZ państw Unii Europejskiej w Luksemburgu w zeszły poniedziałek. Szefowie dyplomacji Belgii i Austrii mieli po tym posiedzeniu pozytywne wyniki testów na obecność SARS-CoV-2.
5059 potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 odnotowano w niedzielę w Czechach - podało w poniedziałek ministerstwo zdrowia. To o około 3600 mniej niż w sobotę. Jest to zarazem najwyższy dzienny przyrost w niedzielę, gdy przeprowadza się najmniej testów.
Dane ministerstwa wskazują, że liczba aktywnych obecnie infekcji przekroczyła 100 tys. U większości zakażonych infekcja ma łagodny przebieg, ale rośnie liczba hospitalizowanych z COVID-19. Pod koniec września nieco ponad 1000 osób z tą chorobą wymagało opieki szpitalnej, w październiku ich liczba wzrosła ponad trzykrotnie.
Według najnowszych informacji, podanych do wiadomości publicznej w sobotę o godz. 18, w kraju jest 3519 hospitalizowanych z COVID-19. W stanie ciężkim jest 587 osób; także ta liczba potroiła się od września. Wzrasta liczba zgonów z powodu COVID-19, których łącznie od początku pandemii jest 1422. W niedzielę przybyło ich 33.
Dane ministerstwa zdrowia wskazują, że odsetek testów z pozytywnym wynikiem utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W sobotę wykonano o 10 000 testów mniej niż w rekordowy pod tym względem piątek, kiedy pozytywny wynik dało 30,21 proc. wykonanych testów. Według ministra zdrowia Romana Prymuli odsetek ten w kraju powinien być poniżej 10 proc. Liczba testów przeprowadzonych w niedzielę zostanie przedstawiona w poniedziałek wieczorem.
W Czechach w związku z tempem szerzenia się SARS-CoV-2 obowiązuje stan wyjątkowy i liczne ograniczenia. Wszystkie szkoły od podstawowych po wyższe przeszły na naukę zdalną. Restauracje, bary i kluby są nieczynne. Nie wolno organizować imprez kulturalnych i sportowych. Od poniedziałku w ślubach i pogrzebach może uczestniczyć maksymalnie 30 osób.
Liczba wykrytych od początku pandemii zakażeń koronawirusem na Ukrainie przekroczyła 300 tys. W niedzielę potwierdzono 4766 infekcji, 66 chorych na COVID-19 zmarło, a 1112 osób wyzdrowiało - przekazał w poniedziałek ukraiński minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow.
Minister poinformował na poniedziałkowym briefingu, że w sobotę zmarł 8-letni chłopiec zakażony koronawirusem. Trafił do szpitala w obwodzie iwano-frankowskim w ciężkim stanie z zapaleniem płuc w czwartek wieczorem. Portal Ukraińska Prawda zwraca uwagę, że to już czwarty zgon na Ukrainie osoby niepełnoletniej zakażonej koronawirusem, o którym poinformował Stepanow.
W niedzielę najwięcej zakażeń potwierdzono w obwodzie charkowskim - 595. Przeprowadzono tego dnia łącznie ok. 26 tys. testów, w tym ok. 23 tys. metodą PCR. Obecnie w kraju jest ponad 171 tysięcy aktywnych zakażeń. Ogółem od początku epidemii zakażenie koronawirusem potwierdzono na Ukrainie u 303 638 osób, zmarło 5673 chorych z COVID-19, a wyzdrowiało 126 489 pacjentów.