Konieczna pomoc finansowa dla szpitali, w tym dla jednoimiennych

01.07.2020
Hubert Bekrycht

Nikt nie przewiduje zamykania szpitali jednoimiennych, które przekształcono w jednostki leczące tylko chorych na COVID-19. Ograniczana jest tylko ich liczba, a pomoc jest potrzebna wszystkim szpitalom – powiedział we wtorek zastępca prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Bernard Waśko.

Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Dyrektorzy szpitali jednoimiennych, które na początku pandemii przekształcono w ośrodki medyczne leczące wyłącznie chorych na COVID-19, obawiają się o środki na utrzymanie swoich placówek. Szefowie szpitali jednoimiennych, którzy spotkali się na konferencji w Łodzi, napisali list do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w którym wyrażają troskę o przyszłość placówek medycznych leczących tylko chorych na COVID-19.

„Mając na uwadze zagrożenia związane z realizacją świadczeń medycznych na rzecz pacjentów zakażonych oraz podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2, z obawami wybiegamy w przyszłość, co do dostępności i jakości świadczonych usług (...), które są mocno ograniczane” – napisali dyrektorzy szpitali jednoimiennych z całej Polski do ministra zdrowia.

Chodzi o różnice w finansowaniu szpitali przed pandemią i po tym, jak zostały przekształcone w placówki leczące wyłącznie chorych na COVID-19. Ten system jest – zdaniem szefów szpitali jednoimiennych – niekorzystny dla ich placówek.

– Zostaliśmy wyznaczeni jako szpitale jednoimienne, ale nikt nas o to nie pytał, jest to decyzja administracyjna premiera. Nikt się nie zastanawiał, czy przekształcenie danego szpitala w jednoimienny, to jest dobre rozwiązanie. Ale jesteśmy takim szpitalem. Zaczęliśmy działać. Dziś jesteśmy w takiej sytuacji, że odbiera się środki finansowe, które obiecano nam na początku pandemii – powiedział we wtorek dyrektor ds. medycznych szpitala jednoimiennego w Tychach (Śląskie) Jarosław Madowicz i dodał, że jego szpitalowi odebrano kontrakt za maj.

– Mamy gorsze finansowanie, musieliśmy zapłacić personelowi o wiele więcej niż w normalnym czasie. Zostaliśmy właściwie ogołoceni z personelu. Pracownicy albo odeszli od nas, albo są na zwolnieniach, albo korzystają z opieki nad dzieckiem – mówił dyrektor Madowicz.

Reprezentujący podczas konferencji w Łodzi Narodowy Fundusz Zdrowia, jego wiceprezes Bernard Waśko, zapewnił, że fundusz stara się w tej sytuacji epidemicznej pomóc nie tylko szpitalom jednoimiennym.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!