W związku z tym, że najbliżsi członkowie rodziny zakażonego koronawirusem, który przebywa w szpitalu w Bełżycach, związani są z środowiskiem uczniowskiemu i studenckim, władze gminy Niedrzwica Duża zdecydowały o zamknięciu szkół i placówek kultury. Szkoły zamykane są także w sąsiednich gminach, m.in. Wojciechów Konopnica, Głusk, Wojciechów, Strzyżewice. Z kolei burmistrz niedalekich Bełżyc zaapelował do rodziców, żeby uczniowie w miarę możliwości pozostali w domach.
Od czwartku do końca tygodnia odwołane zostały zajęcia w szkołach w Lublinie. Decyzja została podjęta "ze względu na pojawienie się przypadków wystąpienia pacjentów zakażonych koronawirusem oraz sygnały od zaniepokojonych rodziców" – poinformował urząd miasta. Do lubelskich szkół uczęszcza duża liczba młodzieży z gminy Niedrzwica Duża.
Wojewoda zaapelował do mieszkańców "o zachowanie zdrowego rozsądku" i stosowanie się do zaleceń. Podał dwa przykłady nieodpowiedzialnego zachowania. Mimo zaleceń nieorganizowania wycieczek szkolnych z pod naciskiem rodziców z jednej gmin wyjechała wycieczka uczniów do Wielkiej Brytanii. Autokar, którym jechała młodzież, po "ostrej interwencji" wojewody został zawrócony, już z terenu Niemiec.
Natomiast w jednej z lubelskich szkół, uczeń, który wrócił z Włoch, gdzie przebywał z rodziną na nartach, uczęszczał na zajęcia, wbrew prośbom szkoły. "Gdy nie ma objawów chorobowych, nie ma formalnego zakazu kwarantanny, ale mimo to nie musimy się obracać tylko w kręgu procedur, ale pewnych zachowań zdroworozsądkowych" – apelował wojewoda.