Uznany indyjski kardiochirurg Marthanda Varma Sankaran Valiathan jest przychylny tradycyjnej medycynie. "W ajurwedzie jest wiele koncepcji fizjologicznych, których nie mogliśmy zbadać, bo nie mieliśmy odpowiednich narzędzi, jak mikrobiologia i immunologia" - tłumaczył portalowi Scroll.in, dodając, że ajurweda może mieć naukowe podstawy i warto ją badać. Jednocześnie w TheWire.in zaznaczył, że "tak naprawdę to są nowe leki i przed dopuszczeniem powinny przejść cały szereg testów ich efektywności i bezpieczeństwa".
W 2014 roku rząd premiera Modiego powołał tzw. Ayush, nowe ministerstwo ds. ajurwedy, jogi i homeopatii, które promuje tradycyjną medycynę indyjską. Pod koniec stycznia br. ministerstwo zarekomendowało konkretne leki homeopatyczne, które miałyby zapobiec nowemu koronawirusowi.
Rekomendacja spotkała się z krytyką indyjskich lekarzy i mediów, dlatego ministerstwo kilka dni później podkreśliło w oświadczeniu, że "te porady nigdy nie potwierdzały efektywnego leczenia koronawirusa ani nie sugerowały jakiekolwiek konkretnego leku do zwalczania koronawirusa".
Ajit M. Sharan, były sekretarz tego ministerstwa, w 2017 roku przyznał w rozmowie z TheWire.in, że standardy certyfikowania leków przez ministerstwo są "całkiem luźne" i w najgorszym przypadku leki ajurwedyczne i homeopatyczne "mogą nie zadziałać". Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nazwała rozprzestrzenianie się fałszywych informacji o koronawirusie "informacyjną epidemią".
W indyjskim internecie krąży fałszywa informacja o zainfekowanych wirusem zabawkach i farbach wyprodukowanych w Chinach. "Dotychczasowe badania wskazują, że wirus nie może przetrwać długo na przedmiotach" - powiedziała agencji AFP Supriya Bezbaruah, przedstawicielka WHO w Indiach. Co więcej, transporty towarów z Chin do Indii idą zazwyczaj dłużej niż dwa tygodnie, co uznaje się za czas inkubacji wirusa.
Plotka o zakażeniu nowym koronawirusem poprzez mięso kurczaka kosztowała już przemysł drobiarski w Indiach spadek sprzedaży o 50 proc. i cen o 70 proc. Aby zdementować plotki, ministrowie rządu stanu Telangana publicznie spożyli drób.
Lider Hindu Mahasabhy obarczył ministrów winą za sprowadzenie koronawirusa do Telangany. "Samolubni i ignoranccy ministrowie publicznie rzucili wyzwanie 'koronie', dlatego najgorsza forma 'korony' krąży teraz w Indiach" - powiedział portalowi ThePrint.in Chakrapani Maharaj.