Powód? Posłowie Konfederacji oraz niezaproszeni goście z zewnątrz, którzy – łamiąc wszystkie normy sanitarne – nie chcieli opuścić sali.
Projekt ma umożliwić pracodawcom weryfikację statusu covidowego pracowników, ale nie tylko.
Nie wiadomo, czy PiS zarządzi dyscyplinę w głosowaniu – prawdopodobnie nie. Premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że opozycja będzie mogła potwierdzić czynem swoje poparcie dla szczepień przeciwko COVID-19.
– Możliwość weryfikacji, czy dana osoba jest zaszczepiona, wymaga regulacji ustawowej – wskazał Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Marcin Wiącek w wystąpieniu do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, że w sprawie obowiązkowych szczepień dla wybranych grup zawodowych toczy się w ramach rządu ostry spór, to od dzisiaj nie powinien ich już mieć.
W piątek zajmie się nią senacka Komisja Zdrowia i można się spodziewać, że ustawa zostanie ostatecznie przyjęta jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Wiceminister zdrowia jeszcze raz przytoczył informacje na temat zakażeń, hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19 wśród osób niezaszczepionych i zaszczepionych. Liczby mówią same za siebie, ale ten przekaz nie dociera do wszystkich. Opornych można znaleźć również w samym PiS.
W środę odbyło się jego pierwsze czytanie, Komisja Zdrowia przyjęła sprawozdanie. Czas ku temu jest najwyższy, bo pod koniec grudnia minie rok, odkąd w Polsce rozpoczęły się szczepienia przeciwko COVID-19.
Minister Zdrowia zapowiada obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19 w trzech grupach zawodowych. Nie mija nawet doba, a rzecznik rządu dementuje, jakoby w tej sprawie zapadły już ustalenia.
Wniosek dotyczy szczepionki opracowanej przez firmę Valneva. Ocena potrwa do momentu zebrania wystarczających dowodów naukowych, które pozwalą wyciągnąć wniosek, że korzyści ze szczepienia przewyższają potencjalne ryzyko z nim związane.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.