Według danych raportowanych do ECDC do 6 maja co najmniej jedną dawką zaszczepiliśmy 57 proc. osób powyżej 80. roku życia. Ta grupa od tygodni praktycznie się nie powiększa. Teraz rząd chce, aby zadanie szczepienia seniorów wzięły na siebie poradnie podstawowej opieki zdrowotnej.
Wniosek o rozpoczęcie przeglądu etapowego złożył chiński koncern biotechnologiczny Sinovac Life Sciences.
Kolejki stojących wiele godzin w chłodzie, a niejednokrotnie i w strugach deszczu osób przemawiały do wyobraźni. Ale akcja, poza wymiarem promocyjnym przynosi też wiele problemów. I nie da się ukryć – trzy pierwsze dni maja w Polsce nie przyniosły przyspieszenia realizacji szczepień. Przeciwnie.
Europejska Agencja Leków rozpoczęła ocenę wniosku o rozszerzenie wskazań do stosowania preparatu Comirnaty na grupę wiekową 12–15 lat.
Co głównie motywuje chętnych czekających nawet kilkanaście godzin? Czy wystarczy szczepionek dla wszystkich? Czy akcja poprawi miejsce Polski w rankingu tempa szczepień w Unii Europejskiej? Sprawdź.
Zapowiedział w piątek minister Michał Dworczyk. Na czym będą polegać te ułatwienia?
Zastanawiał się w piątek rano na antenie TVN24 prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. COVID-19. Abstrahując od dość swobodnego tonu wypowiedzi o sprawie budzącej ogromne społeczne emocje, czy rzeczywiście taka możliwość jest brana pod uwagę?
Minister zdrowia Adam Niedzielski przyjął w czwartek pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19. Polityk został zaszczepiony preparatem AstraZeneca. Rząd zapowiada majówkową ofensywę szczepień. W najbliższy weekend w mobilnych punktach szczepień będzie można zaszczepić się preparatem firm Janssen/Johnson&Johnson bez rejestracji – wystarczy mieć wystawione e-skierowanie.
„Sprawna rejestracja, sprawna opcja zmiany terminu, fajna możliwość wyboru szczepionki (…) Ministrowi Michałowi Dworczykowi należą się słowa uznania”. „Szybko poszło”. „No to za tydzień szczepienie”. Twitter od kilku dni dosłownie zalewają ćwierki zadowolonych użytkowników 40+, którym rząd otwiera możliwość rejestracji na szczepienie – codziennie po dwa roczniki. Wnioski? Raczej przygnębiające.
Polacy nie chcą obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19, są niechętni paszportom covidowym, natomiast chętnie skorzystaliby z możliwości wyboru konkretnego preparatu do szczepienia – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Biostat.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.