Od jesieni bieżącego roku w Wielkiej Brytanii realizowany jest program szczepień przypominających przeciwko krztuścowi kobiet między 28. a 38. tygodniem ciąży (szczepionką dTpa). Jest to program tymczasowy, opracowany w odpowiedzi na trwającą w wielu krajach epidemię krztuśca, mający na celu przede wszystkim ochronę noworodków i najmłodszych – niekompletnie jeszcze zaszczepionych – niemowląt.
Po upływie miesiąca od wdrożenia programu w Anglii szczepieniu poddało się 44% kobiet z docelowej populacji (dane ze Szkocji, Walii i Irlandii Północnej jeszcze nie są dostępne). Profesor David Salisbury, przewodniczący zespołu nadzorującego krajowe programy szczepień przy brytyjskim Ministerstwie Zdrowia, w komentarzu dla BBC ocenił, że „jest to wyjątkowo dobry wynik”. Prof. Salisbury oczekuje, że do szczepień uda się zachęcić jeszcze większą liczbę kobiet. Według niego świadomość, że krztusiec u noworodka lub niemowlęcia może mieć śmiertelny przebieg, jest dla przyszłych matek silną motywacją do poddania się szczepieniu. Dr David Elliman z Royal College of Paediatrics and Child Health stwierdził, że celem programu jest zaszczepienie dużo większego odsetka kobiet ciężarnych, jednak można oczekiwać, że z czasem ten odsetek się zwiększy.
Na ocenę efektów programu jest jeszcze za wcześnie. Wstępne dane pokazują, że w sierpniu zanotowano 72 zachorowania na krztusiec u dzieci, które nie ukończyły 1. roku życia. W październiku liczba zgłoszonych zachorowań zmniejszyła się do 46.
Zwiększenie zapadalności na krztusiec obserwuje się w Wielkiej Brytanii co 3–4 lata. Jednak w porównaniu z epidemią z 2008 roku, w tym roku zachorowało niemal 10-krotnie więcej osób. Zarejestrowano około 10 000 zachorowań, a 13 dzieci zmarło.
Kolejnym krajem, w którym kobiety między 28. a 38. tygodniem ciąży będą mogły bezpłatnie zaszczepić się przeciwko krztuścowi, jest Nowa Zelandia. Program zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku. Tony Ryall, Minister Zdrowia Nowej Zelandii, pokreślił: „Szczepienie kobiet ciężarnych jest najskuteczniejszą metodą profilaktyki zachorowań wśród najmłodszych dzieci, które jeszcze nie mogą być szczepione, a u dzieci, które w pierwszych tygodniach życia zachorowały na krztusiec, w około 70% przypadków źródłem zakażenia byli rodzice lub inne osoby z bliskiego kontaktu”. Przypomniał również o ryzyku ciężkiego przebiegu krztuśca u niemowląt.
Podobnie jak w wielu innych krajach, również w Nowej Zelandii obserwuje się znaczne zwiększenie zapadalności na krztusiec. Od sierpnia 2011 roku zarejestrowano 6700 zachorowań, w tym ponad 200 zachorowań niemowląt wymagających hospitalizacji.
Patrz także: Krztusiec ponownie w natarciu
