Duża nowelizacja ustawy refundacyjnej (DNUR) pozwala na szczepienia ochronne w aptekach osób już od 15. roku życia.
Fot. pacjent.gov.pl
Już w czerwcu i w pierwszych dniach lipca br. przedstawiciele farmaceutów podkreślali, że nieprzedłużenie przez ministra zdrowia możliwości szczepienia przeciwko COVID-19 (wygasła 1 lipca 2023 r. wraz z odwołaniem stanu zagrożenia epidemicznego) zagraża nie tyle samym szczepieniom przeciwko COVID-19 (bo te praktycznie i tak wygasły), co wręcz rozwojowi modelu opieki farmaceutycznej, której jednym z fundamentów są szczepienia dorosłych. Farmaceuci mogą szczepić przeciwko grypie, mogli przeciwko COVID-19 (to pandemia „zmusiła” decydentów do takiej decyzji), a dążą do tego, by mogli, wzorem wielu innych krajów Europy i świata, szczepić dorosłych również przeciwko innym chorobom. Dorosłych, czyli optymalnie – również młodzież od 16. roku życia.
W tym tygodniu (środa, czwartek) Komisja Zdrowia pracowała nad obszernym rządowym projektem nowelizacji ustawy refundacyjnej. Dotyka ona, między innymi, tematu szczepień – w różnych wymiarach.
Po pierwsze, przewiduje, że w aptekach będą mogli się szczepić nie tylko dorośli, ale również młodzież i to już od 15. roku życia. Ta granica wieku wzbudziła nieco kontrowersji. Pojawiły się pytania o uzasadnienie – dlaczego 15, a nie 14 lub 16 lat. Zwłaszcza, że co prawda 16-latki mogą już same stawić się na szczepienie, ale muszą mieć pisemną zgodę opiekuna prawnego. Większość posłów nie miała jednak wątpliwości, że kierunkowo decyzja jest słuszna, i starszych nastolatków pod względem szczepień można traktować jak osoby dorosłe, obowiązek kwalifikacji przez lekarzy zostawiając dla młodszej populacji. Co więcej, nowelizacja przewiduje, że farmaceuci ponownie będą mogli – już na stałe – szczepić również przeciwko COVID-19.
Po drugie, posłowie rozmawiali na temat możliwości wprowadzenia farmaceutycznej recepty refundowanej przeciwko grypie. Refundacja szczepionek w najbliższym sezonie epidemicznym nie będzie zbyt skomplikowana: bezpłatna szczepionka będzie dla seniorów w wieku ≥75 lat oraz kobiet w ciąży, a wszyscy pozostali mogą skorzystać z 50% refundacji (p. Ważna zmiana w refundacji szczepionek przeciwko grypie). Ale – jak zwracali uwagę zarówno parlamentarzyści jak i strona społeczna – aby skorzystać z refundacji, trzeba będzie się zgłosić do lekarza, który wystawi receptę na szczepionkę. Zrealizować szczepienie, w przypadku dorosłych i młodzieży od 15. roku życia, będzie można już w aptece, ale to ciągle skomplikowana droga do szczepienia. Eksperci apelują, niezmiennie, o jej uproszczenie – w tym przypadku o to, aby farmaceutom nadać uprawnienia do wystawiania recept refundowanych na zakup szczepionki.
Po trzecie, powrócił temat finansowania ze środków publicznych szczepień zalecanych. W obowiązującym stanie prawnym finansowane ze środków publicznych mogą być tylko szczepienia obowiązkowe ujęte w Programie Szczepień Ochronnych. Wyjątki, do tej pory, były dwa: szczepienie przeciwko COVID-19, na które pieniądze wyłożył Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, czyli budżet państwa (przynajmniej część wydatków związanych z zakupem szczepionek wróciła do funduszu covidowego, Narodowy Fundusz Zdrowia [NFZ] na polecenie ministra zdrowia przelał już w pierwszych miesiącach roku ponad 2 mld zł), oraz szczepienie przeciwko HPV w ramach programu powszechnego, na które pieniądze pochodzą z Funduszu Medycznego. Ministerstwo Zdrowia nie raz tłumaczyło zwłokę w decyzji o wprowadzeniu szczepień przeciwko HPV właśnie brakiem możliwości finansowania ich w formule szczepienia zalecanego z budżetu resortu zdrowia, rozwiązaniem okazał się prezydencki Fundusz Medyczny.
Teraz resort zdrowia chce kolejnej zmiany i wprowadził do projektu zapis, że szczepienia zalecane będą mogły być finansowane przez NFZ lub z budżetu państwa. Posłanka Krystyna Skowrońska dopytywała, czy to oznacza, że szczepienia przeciwko HPV nie będą jednak finansowane z Funduszu Medycznego. Wiceminister Maciej Miłkowski tłumaczył, że przepis ma dotyczyć wszystkich szczepień zalecanych i otwiera możliwość finansowania takich szczepień na wypadek pojawienia się – na przykład – nowego zagrożenia epidemicznego. Przyjęcie tego zapisu umożliwi również przeniesienie finansowania szczepień przeciwko HPV do „normalnego” trybu finansowania przez płatnika. Czy resort zdrowia skorzysta z tej możliwości? Czas pokaże, ale jest to prawdopodobne, skoro w ubiegłym roku przeniesiono finansowanie zakupu wszystkich szczepionek do Funduszu.