Według danych resortu edukacji 1 września tylko do polskich szkół trafi nawet ponad 200 000 dzieci i młodzieży z Ukrainy. Ta liczba nie obejmuje dzieci w wieku przedszkolnym i może się również zwiększyć, jeśli władze Ukrainy nie zdecydują się na kontynuowanie nauki on-line. W tym kontekście ważną informacją jest przebieg akcji szczepień wśród młodych uchodźców. Co mówią liczby?
Pod koniec czerwca br. Ministerstwo Zdrowia informowało nas, że od początku inwazji Rosji na Ukrainę w ramach Programu Szczepień Ochronnych (PSO) wykonano 1700 szczepień – nie oznacza to, że taka liczba dzieci i młodzieży została objęta szczepieniami w Polsce – resort przekazał liczbę wykonanych iniekcji, można więc zakładać, że liczba tych, którzy zgłosili się na szczepienie, była mniejsza.
1 lipca br., we współpracy z UNICEF, ruszyła kompania promująca szczepienia wśród obywateli Ukrainy. Po niemal 2 miesiącach sprawdziliśmy nowe dane – „liczba szczepień (z wyjątkiem COVID-19) wśród obywateli Ukrainy do 17. roku życia włącznie – 7570”.
Nie wiadomo – choć pytaliśmy również o to – jak zmieniła się i ile wynosi liczba zaszczepionych, ale raczej nie ulega wątpliwości, że wyraźnie się zwiększyła. Nie ulega jednak również wątpliwości, że znakomita większość uczniów oraz dzieci objętych opieką przedszkolną we wrześniu będzie mieć niezweryfikowany status szczepienia, albo, mówiąc wprost, rozpocznie uczęszczanie do placówek edukacyjnych i opiekuńczych bez uzupełnienia szczepień obowiązkowych.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało nas również, że liczba uchodźców z Ukrainy, którzy przekroczyli granicę kraju 24 lutego br. lub później i zaszczepili się przeciwko COVID-19 wynosi w tej chwili nieco ponad 13 200. Według szacunków Straży Granicznej sprzed kilku dni granicę z Polską od początku wojny w Ukrainie przekroczyło 5 700 000 osób (ale blisko 4 mln już wróciło do kraju).
