Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Marcin Wiącek chce, by Urząd Ochrony Danych Osobowych zbadał sprawę uzyskania przez Ministerstwo Edukacji i Nauki (MEiN) szczegółowych danych nauczycieli akademickich, studentów oraz doktorantów uczelni wraz z informacją o ich statusie szczepienia przeciwko COVID-19. Argumentuje, że dane przekazano bez właściwej podstawy prawnej. To nie pierwsze wystąpienie RPO, sygnalizujące, że rządzący – niezależnie od merytorycznych przesłanek podejmowanych decyzji – w kwestiach walki z pandemią naruszają porządek prawny.
![](https://adst.mp.pl/img/articles///wiadomosci/sk210723-0177334-procpoz.jpg)
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
26 stycznia 2022 roku RPO wystąpił do MEiN o wyjaśnienie okoliczności uzyskania przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego i nauki szczegółowych danych nauczycieli akademickich, studentów oraz doktorantów uczelni wraz z informacją o ich statusie szczepienia przeciwko COVID-19. Wystąpienie to wiązało się z obawami, że minister ds. szkolnictwa wyższego i nauki mógł mieć dostęp do szczegółowych danych zdrowotnych. – Są to dane o charakterze wrażliwym, co do których konstytucja przewiduje najwyższy stopień ochrony. Żaden zaś akt prawny nie upoważnia ministra edukacji i nauki do dostępu do takich danych. Mogło zatem dojść do naruszenia konstytucyjnej zasady legalizmu, zgodnie z którą organy władzy działają na podstawie i w granicach prawa – czytamy w komunikacie biura RPO.
Minister Przemysław Czarnek odpisał 10 lutego 2022 roku, że na żadnym etapie weryfikacji odsetka zaszczepionych członków wspólnot uczelni resort nie miał dostępu do szczegółowych danych o charakterze wrażliwym, pozwalających zidentyfikować poszczególne osoby. Resort uzyskał jedynie dane statystyczne na temat odsetka zaszczepionych w uczelniach, a więc dane anonimowe. Resort przypomniał, że z inicjatywy Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich 21 grudnia 2021 r. ministrowie edukacji oraz zdrowia zawarli porozumienie o współpracy w celu pozyskania informacji statystycznej o odsetku zaszczepionych przeciwko COVID-19 w tym środowisku akademickim.
Marcin Wiącek nie uznał jednak tych wyjaśnień za wystarczające. I w piśmie, skierowanym do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych podkreśla, że z samych wyjaśnień przedstawionych przez resort edukacji i nauki wynika, że zestawiono dane zawarte w dwóch różnych rejestrach i połączono je po numerze PESEL – by sprawdzić, które osoby z tych grup są zaszczepione, a które nie. Dane przekazano na zlecenie MEiN ze Zintegrowanego Systemu Informacji o Szkolnictwie Wyższym i Nauce POL-on do Elektronicznej Platformy Gromadzenia, Analizy i Udostępnienia Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych. Miało więc miejsce przetwarzanie danych, jak podkreśla RPO, bez podstawy prawnej wynikającej z ustawy, jedynie na mocy porozumienia dwóch ministrów, którego nie może uznać za podstawę prawną.
To nie jest pierwsze wystąpienie RPO (zarówno, kiedy funkcję tę pełnił Adam Bodnar, jak i teraz, gdy pełni ją Marcin Wiącek) w sprawie braku podstaw prawnych do decyzji, podejmowanych przez rząd lub poszczególnych ministrów. W grudniu RPO zwracał uwagę ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu na konieczność dostosowania do wymogów konstytucji przepisów nakazujących pracodawcom i innym podmiotom weryfikowanie statusu covidowego, które zawiera rozporządzenie ministra zdrowia, a powinna – ustawa. To był powód formalny, ale RPO krytykował też nakładanie na podmioty obowiązków (weryfikacja certyfikatów covidowych w celu przestrzegania limitów w pomieszczeniach zamkniętych) bez zapewnienia narzędzi prawnych do wywiązywania się z nich. W tym kontekście Marcin Wiącek mówił o „chaosie prawnym”.
RPO wystąpił również do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w sprawie uzależniania przez niektóre uczelnie medyczne możliwości kontynuowania nauki od wypełnienia przez studentów obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19 (p. „RPO do MZ: studenci uczelni medycznych mają konstytucyjne prawo do nauki”). W tej kwestii także zabrakło aktów prawnych odpowiedniej rangi.