W oczekiwaniu na decyzję o trzeciej dawce szczepienia przeciwko COVID-19

25.08.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

W ciągu doby powinno być znane stanowisko Rady Medycznej w sprawie podawania trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Podczas poniedziałkowego spotkania Rady Medycznej z premierem i ministrem zdrowia ustalono, że dodatkową dawkę otrzymają osoby z grup dużego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Jakie dokładnie będą to grupy? Odpowiedź ma być zawarta właśnie w przygotowywanym stanowisku.

Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Podczas wtorkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że Polska – co do zasady – czeka na stanowisko Europejskiej Agencji Leków w sprawie podawania trzeciej dawki szczepionki, które prawdopodobnie będzie znane we wrześniu. – Obserwujemy jednak doświadczenia płynące z tych krajów, które szczepienia rozpoczęły wcześniej niż kraje Unii Europejskiej, Izraela, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii – mówił Niedzielski. Dlatego dyskusja, która trwała od wielu tygodni, zmierza ku konkluzji, przynajmniej jeśli chodzi o osoby z grup dużego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. W ich przypadku minister nie wyklucza podjęcia decyzji o możliwości podania trzeciej dawki nawet przed stanowiskiem EMA i zmianą Charakterystyki Produktu Leczniczego. – Dziś lub jutro to stanowisko powinno być wypracowane – zapowiedział Niedzielski wczesnym popołudniem. Decyzję w sprawie ewentualnego podania trzeciej dawki będzie musiał podjąć rząd. – Być może dopuścimy ją czym prędzej po to, żeby ochronić te grupy najsłabsze w zderzeniu z pandemią – powiedział minister.

Niedzielski nie ukrywał bowiem, że spodziewa się – zgodnie z prognozami ekspertów – że we wrześniu liczba zakażeń zacznie gwałtownie się zwiększać. – Zakończenie wakacji to powrót do szkół, miejsc pracy i tym samym większa liczba kontaktów społecznych – mówił minister, tłumacząc, że choć w tej chwili dziennie wykrywamy nieco ponad 200 zakażeń, to od kilku tygodni widać rosnący trend. – Wrzesień rozpoczniemy zapewne ze średnią liczbą zakażeń na poziomie ok. 300, ale potem będą dynamiczne wzrosty.

Rząd planuje powrót do podziału kraju na strefy – zieloną, żółtą i czerwoną. Szczegółów na razie nie ma, ale wiadomo, że będzie ona oparta nie o województwa, ale powiaty. I że ważnym czynnikiem kwalifikacji do konkretnej strefy będzie nie tylko wskaźnik nowych zakażeń, ale też poziom wyszczepialności. – Te powiaty, w których poziom zaszczepienia będzie większy niż średnia dla całego kraju, będą kwalifikowane do strefy niższej, niż ta wynikająca z samej liczby nowych zakażeń – tłumaczył Niedzielski.

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań