Kraska: do tej pory kupiliśmy 99,45 mln szczepionek przeciw COVID-19

04.08.2021
Katarzyna Lechowicz-Dyl, Iwona Żurek

W sierpniu do Polski dotrze 4,176 mln szczepionek firmy Pfizer, ponad 2 mln szczepionek firmy Moderna i 786 tys. szczepionek firmy Johnson&Johnson – powiedział w środę sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Waldemar Kraska.

Podał, że w sumie Polska zakupiła ok. 16 mln szczepionek firmy AstraZeneca, 17 mln szczepionek firmy Johnson&Johnson, 50 mln szczepionek firmy Pfizer, 10 mln szczepionek firmy Moderna oraz 5,6 mln szczepionek firmy Curevac. – W sumie jest to 99 450 000 szczepionek – podsumował.

Dodał, że obecnie pierwszą dawką zaszczepionych jest 18 mln Polaków, a drugą ponad 16 mln – w sumie w pełni zaszczepionych jest 17,5 mln osób. – Niestety obserwujemy, że zainteresowanie szczepieniami w ciągu ostatnich tygodni spadło. Dlatego prowadzimy te wszystkie akcje promujące i wyjaśniające zalety szczepienia – zastrzegł Kraska.

Poinformował, że obecnie dziennie szczepi się ok. 40 tys. osób. – Chcemy, żeby to było zdecydowanie więcej – dodał.

Kraska zaznaczył, że szczepienia realizowane są w 7 961 punktach – 6 525 to tzw. punkty populacyjne, 423 to tzw. punkty węzłowe w szpitalach, 26 punktów mieści się w szpitalach tymczasowych, jest też 111 punktów mobilnych, 121 punktów wyjazdowych, które dojeżdżają do pacjentów, którzy nie mogą sami się zgłosić do szpitala, 624 punktów w tzw. dużych obiektach użyteczności publicznej, 568 działa w aptekach, są też 262 punkty jednoosobowe, w których wykwalifikowany pracownik dojeżdża do pacjenta.

Kraska poinformował, że Główny Inspektor Sanitarny powołał Wewnętrzny Zespół do spraw Czwartej Fali. – Tam w tej chwili jest cały czas praca nad ujednoliceniem procedur i procesów. Bardzo ważną sprawą jest też ochrona sanitarna granic. Została wprowadzona elektroniczna karta pasażera – zaznaczył.

Podkreślił, że służby sanitarne włączyły się też do badania wariantów wirusa. – Zostało udostępnione Państwowej Inspekcji Sanitarnej 6 laboratoriów – dodał.

Odpowiadając na pytania senatorów, wiceminister akcentował, że największą korzyścią ze szczepień jest życie i zdrowie.

– Nie zawsze przemawia to do osób młodych, które uważają, że zawsze będą młode i zdrowe. Widzimy tymczasem, że to właśnie osoby młode i niezaszczepione trafiają w tej chwili do szpitali i także z tej grupy rekrutują się osoby, które umierają na COVID-19 – powiedział Kraska.

Kraska zwrócił uwagę na to, że temat podania trzeciej dawki szczepionki zaczyna pojawiać się w wielu krajach.

– Ostatnie doniesienia od naszych sąsiadów zza zachodniej granicy są takie, że chcą ją podać wybranym grupom – wskazał. Chodzi, jak wyliczał, m.in. o osoby z grup ryzyka, o seniorów i o pacjentów z wielochorobowością i obniżoną odpornością.

Przekazał, że sprawa podawania trzeciej dawki będzie rozważana podczas posiedzeń Rady Medycznej. – Jesteśmy na to przygotowani. Teraz nie ma takich rekomendacji. Żadne decyzje nie zapadły – poinformował Kraska.

Kraska przyznał, że „pojawiła się niepokojąca tendencja fizycznego już atakowania punktów szczepień i pracowników, którzy w tych punktach pracują”.

– Myślałem, że ta granica nie zostanie przekroczona, że to, co się działo w mediach społecznościowych, na forach internetowych, że do tego to się ograniczy – zastrzegł.

Kraska podkreślił, że szanuje wszystkie przekonania. – Każdy może mieć swoje zdanie, także jeżeli mówimy o szczepieniach. Jako lekarz zawsze namawiałem do szczepień i zawsze siebie i swoją rodzinę szczepiłem, i też namawiam w tej chwili do szczepień, bo myślę, że to jest jedyna droga, abyśmy z tej pandemii wyszli – ocenił.

Zapewnił, że „ta szczepionka jest przebadana, jest skuteczna, jest bezpieczna”. – Ja też spotykam się z wielkim hejtem, z wielkim atakiem na moją osobę. Ale to, co się w tej chwili wydarzyło w naszym kraju, bezpośredni już fizyczny atak na te punkty szczepień, na pracowników, którzy w tych punktach pracują, no to jest naprawdę przerażające – stwierdził Kraska.

– Zaręczam, że będzie bardzo wielkie i skuteczne działanie, aby do takich incydentów nie doszło. A jeżeli one się pojawią to na pewno służby za to odpowiedzialne będą te osoby pociągać do odpowiedzialności. Nie ma na to naszej zgody – podkreślił sekretarz stanu w MZ.

Poinformował, że obecnie ministerstwo jest po rozmowach z komendantem policji. – Wszystkie punkty szczepień będą dodatkowo monitorowane przez służby. W przypadku zaistnienia takich sytuacji będzie tam natychmiast wysłany patrol – poinformował.

Dodał, że ministerstwo chce, aby każda osoba pracująca w punkcie szczepień była objęta ochroną jako funkcjonariusz państwowy. – Za atak na taką osobę grozi zdecydowanie większa sankcja karna. Więc myślę, że to też będzie elementem, który będzie odstraszał od atakowania takiego punktu – ocenił.

Zdaniem Kraski pozbawianie ludzi dostępu do szczepień „zagraża bezpieczeństwu całego kraju”. – Jeżeli dojdzie do czwartej fali i będzie trzeba ogłaszać lockdown, to jest to niebezpieczeństwo gospodarcze i my do tego nie możemy dopuścić – zaznaczył.

– Antyszczepionkowcy w sposób dość inteligentny posługują się badaniami, wyjmując z kontekstu pewne dla nich wygodne statystyki, co oczywiście nie odzwierciedla rzeczywistości – dodał Kraska.

– To pojawia się w wielu mediach społecznościowych. To jest niestety także przekazywane przez wiele osób, no i sieje wielki ferment u osób, które są jeszcze niezaszczepione, które wahają się, czy się zaszczepić – ocenił.

Zaapelował „abyśmy sięgali do źródeł sprawdzonych, polegali na osobach, które od wielu lat zajmują się szczepieniami. Myślę, że to jest jedyne źródło, na którym możemy polegać”.

Według Kraski w promowaniu szczepień ważna jest rola lekarza rodzinnego, bo zna on swoich pacjentów.

– W tej chwili daliśmy mu dostęp do informacji, kto nie jest zaszczepiony. Może do niego dotrzeć bezpośrednio – mówił.

Zachęcał lekarzy, aby dzwonili do swoich pacjentów, także tych, którzy nie mogą sami dotrzeć do przychodni.

– Myślę, że rozmowa ze swoim lekarzem, który jest dla tej osoby na pewno autorytetem, bo zna go od tylu lat, i zaproponowanie jej, że przyjedzie do tej osoby zespół wyjazdowy i szczepionkę poda na miejscu – myślę, że to jest najlepsze rozwiązanie – zaznaczył.

Dodał, że za poziom wyszczepienia pacjentów lekarze dostaną gratyfikację finansową.

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań