Coraz mniej chętnych do zaszczepienia się pierwszą dawką przeciwko COVID-19

12.07.2021
Małgorzata Solecka

W niedzielę wieczorem przekroczyliśmy próg 15 milionów osób w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19. Niestety w tym tygodniu obserwujemy kolejny spadek zainteresowania rejestracją do szczepień – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej pełnomocnik rządu ds. szczepień, szef KPRM Michał Dworczyk.

W związku ze zmniejszeniem zainteresowania szczepieniami przeciwko COVID-19 w tym tygodniu zapadnie decyzja dotycząca większego włączenia punktów POZ w Narodowy Program Szczepień. Już tydzień temu informowano, że ostatni tydzień czerwca przyniósł spadek rejestracji do szczepień aż o 30%. Z tego powodu punkty szczepień zrezygnowały z prawie miliona dawek. Przyspieszenia w sprawie chętnych do otrzymania pierwszej dawki na razie nie widać – przeciwnie, szybko kurczy się odsetek tych, którzy czekają na drugą dawkę (w tej chwili jest to ok. 6,5% z ogólnej liczby zaszczepionych przynajmniej jedną dawką). Nie widać ani efektu loterii Narodowego Programu Szczepień (zarejestrowało się w niej ponad 2,1 mln osób, ale taką możliwość mają – z niewielkimi wyjątkami, wyliczonymi w przepisach – wszyscy, którzy się zaszczepili od początku kampanii), ani odebranego pozytywnie przez decydentów i część ekspertów stanowiska przewodniczącego KEP, abp. Stanisława Gądeckiego, w którym co prawda nie apelował on o szczepienie się, wręcz napisał, że „szczepienia nie można nazywać moralnym obowiązkiem chrześcijanina”, ale stwierdził, że Kościół wspiera wszystkich, którzy podejmują decyzję o zaszczepieniu się, a decyzja ta ma wymiar nie tylko indywidualny, ale również powinna uwzględniać dobro wspólne.

Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że trend spadkowy krzywej nowych zakażeń nie tylko wyhamował, ale wręcz zbliżył się do zera. To oznacza stabilizację – ale jest wielką niewiadomą, ile ona potrwa. Liczba zakażeń szybko rośnie w sąsiednich państwach: w Czechach i w Niemczech. I choć na razie w liczbach bezwzględnych zakażeń nie jest wiele, wzrosty procentowe (np. w Niemczech ponad 50% tydzień do tygodnia) wskazują, że są powody do niepokoju.

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań