Szczepienia przeciwko COVID-19. Stopklatka przed przyspieszeniem

07.04.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Ostatniej doby w Polsce wykonano ok. 125 000 szczepień przeciwko COVID-19. Takie tempo nie pozwoli wyszczepić nawet miliona osób tygodniowo. Polska na początku kwietnia nie jest już w czołówce Unii Europejskiej pod względem tempa szczepień. Coraz bliżej nam do maruderów, spadliśmy poniżej unijnej średniej. Większa podaż dawek szczepionek niekoniecznie poprawi sytuację – więcej szczepionek dostaną wszystkie kraje, więc liczyć się będzie dobra organizacja szczepień.

Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta

Dane z początku tygodnia: przynajmniej 1 dawkę szczepionki otrzymało w Polsce 12,1% populacji. Spośród dużych krajów wyprzedzamy, minimalnie, tylko Niemcy (12%). Unijna średnia to 12,8%. Poniżej z „wielkiej piątki” jest jeszcze Hiszpania (12,6%). Włosi 1 dawką zaszczepili 12,8% populacji, a Francja – absolutny maruder w pierwszych 2 miesiącach szczepień – ma już zaszczepionych 13,6% obywateli. W UE najlepiej radzą sobie ze szczepieniami Malta (ponad 35%) i Węgry (25%), które jednak dopuściły szczepionki niezarejestrowane w UE, więc nieco trudniej porównywać je z osiągnięciami innych państw. Świetnie, na tle pozostałych krajów, radzą sobie Finlandia (17,6%), Estonia (17,1%) i Litwa (14,4%). Z kolei Łotwa jest pod koniec stawki (6,5%) i wyprzedza jedynie Bułgarię (5,9%). Największym szokiem jest miejsce – trzecie od końca – Holandii (9,8%), kraju mającego jeden z najlepszych w świecie systemów ochrony zdrowia (choć w tym przypadku przyczyną może być decyzja władz holenderskich o opóźnieniu startu programu szczepień w oczekiwaniu na rejestrację i szerszą dostępność preparatu Vaxzevria firmy AstraZeneca).

O tym, że Polska w ostatnich tygodniach szczepi wolno, świadczy wskaźnik dziennie zużywanej liczby dawek w przeliczeniu na wielkość populacji: 0,29. Nie odbiegamy znacząco od unijnej średniej (0,31), ale to dlatego, że liczba krajów o stosunkowo niskim wskaźniku (od 0,15 w przypadku Bułgarii do 0,44 dla Litwy i Estonii) obejmuje niemal wszystkie kraje unijne. Wybijają się tylko Malta (1,14) oraz Węgry (0,99). Mówiąc wprost: szczepienia w Unii Europejskiej idą wolno, a Polska na przełomie marca i kwietnia była jednym z krajów o najwolniejszym, choć nieodbiegającym znacząco od większości państw, tempie szczepień.

Niewiele powyżej unijnej średniej (5,3%) jesteśmy natomiast pod względem odsetka wyszczepionych 2 dawkami (5,5%). Jednak również tutaj już nie jesteśmy liderem nawet wśród największych państw – wyprzedzają nas wyraźnie Hiszpania (6,2%) i Włochy (5,8%). Liderem jest, niezmiennie, Malta (13,4%), a 10% populacji zaszczepionej 2 dawkami lada moment osiągną Węgry. Stawkę zamykają Łotwa (1,3%), Bułgaria (1,5%) oraz Finlandia (1,8%), która jest w czołówce państw UE pod względem liczby podanych pierwszych dawek (podobną strategię przyjęła Wielka Brytania, dążąc do jak najszybszego zaszczepienia jak największej populacji pierwszą dawką).

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań