Od czasu wprowadzenia powszechnych szczepień przeciwko śwince liczba odnotowywanych zachorowań w Stanach Zjednoczonych zmniejszyła się o około 99%. Nadal jednak rejestruje się ogniska epidemiczne świnki, obejmujące również zaszczepione populacje. Jako przyczyny tego zjawiska rozważa się m. in. różnice pomiędzy szczepami zawartymi w szczepionce a dzikimi szczepami wirusa, niedostateczną skuteczność rzeczywistą (efektywność) szczepionek, zbyt mały odsetek zaszczepionej populacji – niewystarczający do wytworzenia odporności zbiorowiskowej – lub możliwość zanikania odporności poszczepiennej. Dostępne dane wskazują jednak na długotrwałe utrzymywanie się ochrony po szczepieniu. W latach 2009–2010 w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych pojawiły się duże ogniska epidemiczne świnki. Dane z nadzoru epidemiologicznego nad jednym z takich ognisk wykorzystano w badaniu oceniającym czynniki ryzyka zachorowania na świnkę po kontakcie domowym z innym chorym oraz skuteczność rzeczywistą skojarzonej szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR).
Autorzy badania stwierdzili, że ryzyko zachorowania u młodzieży było ponad 2-krotnie większe niż u młodszych dzieci, jednak nie zależało ono od czasu, jaki upłynął od podania ostatniej dawki MMR. Skuteczność pełnego (tj. 2-dawkowego) szczepienia oceniono na 86%, co według autorów przemawia za istotnymi korzyściami szczepienia MMR. Zapoznaj się z pełnymi wynikami badania »