Czy szczepienie MMR zapewniło ochronę po kontakcie domowym z chorym na świnkę?

Data utworzenia:  30.07.2014
Aktualizacja: 16.12.2014

Od czasu wprowadzenia powszechnych szczepień przeciwko śwince liczba odnotowywanych zachorowań w Stanach Zjednoczonych zmniejszyła się o około 99%. Nadal jednak rejestruje się ogniska epidemiczne świnki, obejmujące również zaszczepione populacje. Jako przyczyny tego zjawiska rozważa się m. in. różnice pomiędzy szczepami zawartymi w szczepionce a dzikimi szczepami wirusa, niedostateczną skuteczność rzeczywistą (efektywność) szczepionek, zbyt mały odsetek zaszczepionej populacji – niewystarczający do wytworzenia odporności zbiorowiskowej – lub możliwość zanikania odporności poszczepiennej. Dostępne dane wskazują jednak na długotrwałe utrzymywanie się ochrony po szczepieniu. W latach 2009–2010 w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych pojawiły się duże ogniska epidemiczne świnki. Dane z nadzoru epidemiologicznego nad jednym z takich ognisk wykorzystano w badaniu oceniającym czynniki ryzyka zachorowania na świnkę po kontakcie domowym z innym chorym oraz skuteczność rzeczywistą skojarzonej szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR).

Autorzy badania stwierdzili, że ryzyko zachorowania u młodzieży było ponad 2-krotnie większe niż u młodszych dzieci, jednak nie zależało ono od czasu, jaki upłynął od podania ostatniej dawki MMR. Skuteczność pełnego (tj. 2-dawkowego) szczepienia oceniono na 86%, co według autorów przemawia za istotnymi korzyściami szczepienia MMR. Zapoznaj się z pełnymi wynikami badania »

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań