W czasopiśmie „Morbility and Mortality Weekly Report” opublikowano raport z nadzoru epidemiologicznego nad odrą w Stanach Zjednoczonych. W 2000 roku w Stanach Zjednoczonych udało się wyeliminować odrę, jednak nadal obserwuje się przypadki zawleczenia tej choroby z innych krajów, co skutkuje pojawieniem się wtórnych ognisk epidemicznych. Według danych zgromadzonych przez Centers for Disease Control and Prevention (CDC), od 1 stycznia do 23 maja 2014 roku zarejestrowano 288 potwierdzonych zachorowań na odrę. Jest to największa liczba przypadków odnotowanych w analogicznych okresach od 1994 roku. Dla porównania, w całym 2011 roku zgłoszono 220 zachorowań. Zidentyfikowano 15 ognisk epidemicznych, z nich pochodziło 79% zachorowań. Jedno z tych ognisk to największe ognisko epidemiczne wykryte od czasu eliminacji odry (jak dotąd 138 zachorowań).
Większość chorych (69%) nie była w ogóle szczepiona przeciwko odrze, u 20% historia szczepień była nieznana, a pozostałe 10% stanowiły osoby szczepione. Należy zwrócić uwagę, że w zdecydowanej większości przypadków brak szczepienia przeciwko odrze nie wynikał z przeciwwskazań medycznych. Wśród 195 nieszczepionych chorych, u 85% brak zgody na szczepienie uzasadniono przekonaniami religijnymi lub światopoglądowymi. Również w krajach Unii Europejskiej większość zachorowań na odrę dotyczy osób nieszczepionych. Według rocznego raportu European Centre for Disease Prevention and Control (ECDC) obejmującego okres od marca 2013 roku do kwietnia 2014 roku, osoby nieszczepione stanowiły 88,7% wszystkich chorych zidentyfikowanych w ramach nadzoru epidemiologicznego.
W Polsce od 1 stycznia do 15 maja 2014 roku zgłoszono 94 zachorowania na odrę – więcej niż w całym 2013 roku, w którym według wstępnych danych Narodowego Instytutu Zdrowia-Państwowego Zakładu Higieny zarejestrowano 84 przypadki.
