Czad we Wronkach

20.12.2022
UG Wronki, SP Szamotuły

15 grudnia do budynku pogotowia ratunkowego we Wronkach wezwano Straż Pożarną. Jak zapewnia burmistrz Wronek, pomiary zarówno w tym dniu, jak i 16 grudnia pomiary nie stwierdziły obecności tlenku węgla. – Natychmiast po nieuzasadnionym wezwaniu przekazaliśmy wszelkie dokumenty potwierdzające prawidłowość instalacji do szamotulskiego szpitala – mówi Mirosław Wieczór. – Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby ratownicy medyczni bezpiecznie stacjonowali we Wronkach – podkreślił. – Dyrektor podjął jednak decyzję o wycofaniu karetki – przyznał.

– Skontaktowałem się w tej sprawie również ze starostą i wicestarostą. Czekam na wyjaśnienia. Mam nadzieję, że karetka szybko wróci do Wronek, żeby mieszkańcy nie musieli czekać na jej przyjazd z Szamotuł – dodaje burmistrz Wieczór.

Tymczasem Szpital Powiatowy w Szamotułach twierdzi, że ma dowody na wykrycie stężenia tlenku węgla (czadu) w alarmowej wysokości w budynku udostępnionym przez Miasto i Gminę Wronki. – Po krótkim czasie udało nam się znaleźć miejsce, gdzie nasi pracownicy znajdują bezpieczne warunki przebywania. Dziękujemy za pomoc wicestaroście Rafałowi Zimnemu oraz dyrektorowi Majorowi Zakładu Karnego we Wronkach Mariuszowi Przybyłowi. Karetka stacjonuje już przy ul. Mickiewicza 21 we Wronkach – informuje lecznica.

– 15 i 16 grudnia sprawdzaliśmy legalizowanym miernikiem stężenie czadu. Za każdym razem poziom był zerowy. Przy pomiarach był pracownik szpitala i nie przedstawił dowodów, by było zagrożenie – ripostuje gmina.

– W jaki sposób 16 grudnia wykonano pomiary stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach zajmowanych przez ZRM Wronki, skoro drzwi były zamknięte, a dostęp do kluczy ma tylko szpital? – pyta dyrekcja lecznicy.

– Poprosiliśmy pisemnie o pilne udostępnienie pomieszczeń. Otworzył je ratownik medyczny, w obecności którego ponownie dokonaliśmy pomiarów. Urządzenie wskazało zerowe stężenie czadu – odpowiada gmina.

Szpital zapewnia, że karetka nieprzerwanie, nieustannie pracuje dla mieszkańców Wronek, niezależnie od miejsca gdzie stacjonuje, i apeluje do burmistrza Mirosława Wieczora o skupienie się na rozwiązaniu problemu powrotu karetki na ul. Polną. – Karetka może stacjonować na ul. Polnej. Całe to zamieszanie jest niepotrzebne – odpowiada burmistrz Wronek.