"Nie spodziewaliśmy się nawet, gdzie ratownicy są zatrudnieni"

12.03.2018
RMF FM

Opóźnia się decyzja MZ w sprawie podwyżek dla ratowników medycznych pracujących poza systemem. W lipcu ratownicy wynegocjowali w sumie dwa razy po 400 złotych dodatku do pensji. Dodatkowe pieniądze dostali jednak tylko ci jeżdżący w karetkach. Pozostali zapowiadają akcją strajkową. – Opóźnienie wynika z trudnej metodologii wyliczania, z olbrzymiego rozrzutu miejsc ich zatrudnienia. Nie spodziewaliśmy się nawet, gdzie ratownicy są zatrudnieni – tłumaczy w rozmowie z RMF FM wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz.

– Z danych, które NFZ zebrał z dużym trudem, musi to wyliczyć. To opóźnienie nie będzie miało negatywnego efektu – mówi Tombarkiewicz. – Liczą się efekty, a nie droga dojścia. Jak Fundusz to wyliczy, minister zaakceptuje i źródło finansowania będzie jasno określone, to wtedy będzie rozporządzenie. Nie chcę podawać konkretnych dat.