"Noc wigilijna upłynęła pod znakiem alkoholu"

28.12.2016
Kurier Lubelski

W ciągu 3 dni Świąt Bożego Narodzenia karetki wyjeżdżały 1130 razy. 1/3 tych wyjazdów dotyczyła osób nietrzeźwych. Noc wigilijna upłynęła pod znakiem alkoholu. Były to naprawdę kosmiczne ilości pijanych ludzi w porównaniu do zeszłorocznych świąt. Osoby nietrzeźwe traciły najczęściej przytomność, nie można było nawiązać z nimi kontaktu, dochodziło do urazów głowy - informuje Paweł Krasowicz, dyspozytor z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie.

- Święta to tradycyjnie czas, kiedy dochodzi do porachunków rodzinnych. I takie interwencje też nam się oczywiście zdarzały - dodaje dyspozytor.

Na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy Jaczewskiego trafiały także pacjenci po próbach samobójczych. - Trafiały one do nas z samookaleczeniami. Trudno powiedzieć, czy były to rzeczywiście zamachy samobójcze, bo ci pacjenci byli pod wpływem alkoholu - tłumaczy dr n. med. Marek Wieczorski, kierownik SOR.

Na SOR do szpitala wojewódzkiego trafiło ponad 140 osób. - Najczęściej, zgłaszały się do nas osoby z bólami brzucha po przejedzeniu, ale także z nadciśnieniem, czy osłabieniem po świątecznych przygotowaniach - mówi lek. med. Leszek Stawiarz, kierownik SOR przy Kraśnickiej.