Chiny - niezidentyfikowana choroba to nie SARS

07.01.2020

Niezidentyfikowana dotąd choroba dróg oddechowych, na którą zapadło kilkadziesiąt osób w mieście Wuhan w środkowych Chinach, to nie SARS - poinformowały lokalne władze.

Obawy, że powrócił wirus SARS, który w latach 2002-2003 zabił ponad 700 osób, pojawiły się w Chinach, gdy do szpitali w Wuhanie zaczęli trafiać pacjenci z niezidentyfikowaną chorobą układu oddechowego.

Do niedzieli chorobę zdiagnozowano u 59 osób - 44 w Wuhanie i 15 w Hongkongu. Na czas leczenia zostały one odizolowane. Siedem z nich jest w stanie krytycznym, stan pozostałych lekarze oceniają jako stabilny.

Miejska komisja zdrowia w Wuhanie zakomunikowała, że wykluczono SARS, a także bliskowschodni zespół oddechowy (MERS), grypę, ptasią grypę i zakażenie adenowirusami.

Najbardziej powszechnym objawem choroby jest gorączka, rzadziej pojawia się spłycenie oddechu. Nic nie wskazuje na to, żeby choroba przenosiła się z człowieka na człowieka.

Wszystkie zakażone osoby z Hongkongu odwiedziły niedawno Wuhan.

Hongkoński wydział zdrowia w piątek zainstalował na lotnisku w tym państwie-mieście termowizory, żeby monitorować temperaturę pasażerów.

Temperatury podróżnych są też sprawdzane na dworcu kolejowym Zachodni Koulun.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!