Każdy kryzys to silny wyzwalacz potrzeby radzenia sobie z nadmiarem negatywnych emocji. Alkohol to zaś powszechnie dostępna substancja euforyzująca, która krótkotrwale łagodzi napięcie. Dr Andrzej Silczuk z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie badał, jak izolacja wpływa na zachowania lekarzy.