Nowy żel antykoncepcyjny dla mężczyzn, łączący dwa hormony: octan segesteronu i testosteron, hamuje produkcję nasienia szybciej niż podobne, eksperymentalne, oparte na hormonach środki kontroli urodzeń u mężczyzn – wynika z badania klinicznego.
Fot. pixabay.com
Jego wyniki zostały zaprezentowane podczas corocznego spotkania Endocrine Society ENDO 2024 w Bostonie.
– Opracowanie bezpiecznej, wysoce skutecznej, niezawodnej i odwracalnej metody antykoncepcji dla mężczyzn jest potrzebą wciąż niezaspokojoną – zaznacza główna autorka badania dr Diana Blithe, szefowa Programu Rozwoju Antykoncepcji w Narodowym Instytucie Zdrowia (NIH). – Chociaż badania wykazały, że niektóre środki hormonalne mogą być skuteczne w tym wskazaniu, w większości z nich ograniczeniem jest powolny początek supresji spermatogenezy.
Nowy środek wydaje się omijać te problemy. W jego badaniu klinicznym fazy 2b wzięło dział 222 mężczyzn, którzy stosowali żel raz dziennie, wcierając go sobie w okolicę łopatek. Specyfik zawierał 8 mg octanu segesteronu i 74 mg testosteronu (octan segesteronu jest także składnikiem dopochwowych pierścieni antykoncepcyjnych).
Badacze oceniali efektywność środka w hamowaniu produkcji nasienia, wykonując w regularnych odstępach pomiary liczby plemników. Za próg skuteczności antykoncepcji uznali milion lub mniej plemników na mililitr nasienia.
Okazało się, że większość uczestników badania (86%) osiągnęła tę liczbę około 15 tygodnia eksperymentu, choć już od 8 tygodnia zawartość plemników w nasieniu znacznie spadała. Jak podkreśla autorka badania, wcześniejsze testy dotyczące męskich hormonalnych środków antykoncepcyjnych podawanych w zastrzykach wykazały, że jakiekolwiek efekty zaczynały być widoczne po 9 tygodniach.
– Krótszy czas potrzebny do osiągnięcia pożądanego rezultatu może – w opinii autorki – zwiększać atrakcyjność tego środka dla potencjalnych użytkowników.
Badaczka tłumaczy, że podawanie samego testosteronu także zmniejsza produkcję nasienia, ale dzieje się to wolniej. Dodatek octanu segesteronu skraca ten czas, a do tego obniża dawkę testosteronu potrzebną do stłumienia spermatogenezy. Co ważne, w codziennym schemacie stosowania nowego żelu stężenie męskich hormonów we krwi utrzymuje się w zakresie fizjologicznym, co pozwala na utrzymanie prawidłowych czynności seksualnych i innych funkcji zależnych od androgenów.
W kolejnym etapie badań klinicznych żelu nadal potwierdzana będzie jego skuteczność, a do tego bezpieczeństwo stosowania, akceptowalność i odwracalność po zakończeniu leczenia.