Minister Zdrowia przychylił się do apeli rodziców oraz lekarzy opiekujących się dziećmi chorymi na Młodzieńcze Idiopatyczne Zapalenie Stawów i od 1 maja br. wprowadza zmiany w programie lekowym B.33 w części dotyczącej MIZS.
Fot. iStock
Przypomnijmy - przepisy wprowadzone we wrześniu 2015 r. administracyjnie (nawet wbrew decyzji lekarzy prowadzących) wymuszały przerwanie leczenia dzieci lekami biologicznymi po 24 miesiącach od rozpoczęcia terapii. Powrót do leczenia był możliwy jedynie po drastycznym pogorszeniu się stanu zdrowia oraz po uzyskaniu zgody Zespołu Koordynacyjnego powołanego przy NFZ, a zbierającego się raz w miesiącu.
Co prawda zapis określający maksymalny czas leczenia danym lekiem (24 miesiące) po 1 maja pozostaje, jednak Ministerstwo Zdrowia wprowadziło zmiany umożliwiające obecnie bardzo szybki powrót pacjenta do terapii skutecznym lekiem, gdy zajdzie taka konieczność. W medycznie uzasadnionych przypadkach chory będzie włączany do leczenia w ramach programu, bez kwalifikacji, jeżeli przerwa w leczeniu nie była dłuższa niż 3 miesiące.
Od 1 maja zgody Zespołu Koordynacyjnego wymagać będzie pierwsza kwalifikacja do programu lub przerwa w terapii dłuższa niż 3 miesiące. Zmiana w programie dopuszcza również wydawanie indywidualnej zgody Zespołu.
Od 1 maja wprowadzono również możliwość kontynuacji terapii dziecka w ośrodku pediatrycznym realizującym program lekowy dot. MIZS nawet po ukończeniu przez nie 18. roku życia, nie dłużej jednak niż do ukończenia 20 lat. Taka kontynuacja będzie jednak wymagała otrzymania indywidualnej zgody Dyrektora Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Alternatywnie chory w trakcie terapii, który ukończył 18. rok życia, może kontynuować terapię, w zależności od obrazu klinicznego choroby, w ośrodkach realizujących programy lekowe dotyczące leczenia RZS, ZZSK albo ŁZS.
W opisie programu złagodzono również Kryteria Wyłączenia z Programu oraz wprowadzono zapis dający możliwość kwalifikowania do leczenia tocilizumabem dzieci uprzednio leczonych w ramach hospitalizacji.
- Zmiany te nie stanowią rewolucji w leczeniu programem lekowym MIZS, są jednak pozytywną reakcją Ministerstwa Zdrowia na negatywne skutki poprzednio obowiązujących zapisów - komentuje Piotr Piotrowski z Fundacji 1 Czerwca.