Epigenetyczne zróżnicowanie w obrębie aktywności receptora oksytocyny może pomóc w rozpoznaniu kobiet podatnych na wystąpienie depresji poporodowej – zawiadamia czasopismo „Frontiers in Genetics”.
Fot. splitshire.com
Powszechnie wiadomo, że niski poziom oksytocyny – hormonu odpowiedzialnego za tworzenie więzi pomiędzy matką a dzieckiem – koreluje z występowaniem depresji poporodowej u świeżo upieczonych matek. Teraz naukowcom z Uniwersytetu Virginia (USA) udało się zidentyfikować wskaźniki powiązane z receptorem oksytocyny, które pozwalają na oszacowanie u kobiet ryzyka pojawienia się tego zaburzenia.
Badacze przeanalizowali krew pochodzącą od 276 zdrowych kobiet i 269 kobiet z depresją poporodową i doszli do wniosku, że zróżnicowanie w zakresie epigenetycznej (pozagenowej) regulacji receptora oksytocyny (OXTR) stanowi dobry wyznacznik prawdopodobieństwa wystąpienia choroby.
„Wiemy, że kobiety, które już wcześniej miały do czynienia z depresją, są bardziej narażone na rozwój tego zaburzenia w okresie poporodowym. Jednak depresja poporodowa występują także u kobiet, które nie doświadczyły jej nigdy wcześniej. Wierzymy, że zidentyfikowane przez nas wskaźniki pomogą przewidzieć wystąpienie tego zaburzenia” – mówi jedna z badaczy Jessica Connelly.