Mój tata choruje na pylicę, a następstwem jej jest stwierdzona POChP oraz rozedma płuc. Tato doskonale radzi sobie z chorobą, natomiast jedynym problemem jest wydzielina z płuc. Jest bardzo lepka i kleista i czasem tato się dusi, jak zaklei mu drogi oddechowe, a nie może jej odkrztusić. Lekarka prowadząca poradziła inhalacje z Pulmikortu oraz z Mucosolwanu, jednak to nie rozwiązuje problemu. Czy istnieje coś skuteczniejszego do rozrzedzenia wydzieliny?
lek. med. Iwona Witkiewicz
specjalista chorób płuc
Ordynator Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Szczecinie
Konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc i gruźlicy województwa zachodniopomorskiego
Na rynku znajduje się kilka grup leków rozrzedzających wydzielinę oskrzelową, tzw. mukolityków:
Wszystkie one poprzez różne mechanizmy działania powodują rozluźnienie i upłynnienie wydzieliny z dróg oddechowych. Reakcja na lek rozrzedzający wydzielinę podobnie jak w przypadku wszystkich innych leków zależy nie tylko od siły ich działania, ale także od indywidualnej odpowiedzi chorego na leczenie.
Duża cześć mukolityków dostępna jest w aptekach bez recepty. Występują zarówno w postaci tabletek, jak i syropów. Warto spróbować kilku z nich i przekonać się, które służą tacie najbardziej. Osobiście preferuję ACC lub Erdomed, ale z doświadczenia wiem, że każdy ten lek ma wśród chorych swoich zwolenników. Po przyjęciu leków mukolitycznych warto zastosować również oklepywanie klatki piersiowej, które także przynosi niezły efekt wykrztuśny.
Jeżeli nie znajdziecie Państwo dobrego rozwiązania, warto poprosić lekarza prowadzącego o wstawki z mukolityków podawanych we wstrzyknięciach (np. Aflegan czy Ambrohexal).