Czy chory na POChP może zażywać Signopam - lek na uspokojenie?
lek. med. Iwona Witkiewicz
specjalista chorób płuc
Ordynator Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Szczecinie
Konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc i gruźlicy województwa zachodniopomorskiego
Szanowny Panie
Rzeczywiście zdecydowana większość środków uspokajających i nasennych, zwłaszcza pochodne benzodiazepiny, do których należy Signopam (temazepam) , jest przeciwwskazana wielu chorobach płuc, a konkretnie w chorobach przebiegających z niewydolnością oddechową, a więc także w zaawansowanym POChP. Dzieje się tak dlatego, że powodują one tzw. depresję ośrodka oddechowego, czyli obniżają jego odpowiedź na bodźce stymulujące oddychanie i tym samym zwalniają lub spłycają oddech, co może się wiązać z zagrożeniami dla życia lub zdrowia chorego. W związku z tym nie powinien być stosowany u chorych na POChP, zwłaszcza w zaawansowanych stadiach tej choroby.
Z drugiej strony w POChP często występują stany lękowe i depresja, które zgodnie z ostatnimi doniesieniami są wpisane niejako w obraz tej choroby i wymagają leczenia lekami uspokajającym czy przeciwdepresyjnymi.
Oczywiście, biorąc pod uwagę powikłania wypisane w ulotce leku, które mogą (nie muszą!) wystąpić u chorego z POChP, powinno się dla tych chorych wybrać leki pozbawione działań na ośrodek oddechowy (np. preparaty hydroksyzyny). Jeżeli jednak konieczne jest włączenie leku z grupy benzodiazepin, leczenie takie należy rozpocząć od mniejszych dawek z uważną obserwacją reakcji chorego i pod ścisłą kontrola specjalisty.
Reasumując: jeżeli lek ten jest choremu rzeczywiście niezbędny i nie ma możliwości zamiany na inny bezpieczniejszy w tej chorobie, to w ścisłej współpracy ze specjalistą można ostrożnie go zastosować, zwłaszcza jeżeli nie wywoła on opisanych w ulotce działań. Jednak chory wraz z lekarzem musi dokładnie obserwować reakcję organizmu na ten konkretny lek i odstawić go (zamienić na inny) w razie nasilenia się objawów duszności.